Unreal Engine 5 to jeden z najnowocześniejszych silników graficznych dostępnych obecnie na rynku – oferuje oszałamiające efekty wizualne, ale jednocześnie zmaga się z poważnymi problemami z wydajnością, przez co wiele gier działa z zauważalnymi spadkami płynności. CD Projekt RED deklaruje, że ma plan, by to zmienić. Na ich pracy zyska nie tylko Wiedźmin 4, ale cała branża gier.
W rozmowie z GamesRadar, Jan Hermanowicz (menedżer produkcji w Wiedźmin 4) ujawnił, że przejście z autorskiego silnika REDengine na Unreal Engine 5 otworzyło nowe możliwości rozwoju. Studio nie tylko uczy się nowego środowiska, ale aktywnie je usprawnia. Co więcej, ich techniczne dema mają za zadanie popychać rozwój UE5 do przodu, z czego mogą korzystać inne studia.
„Wszystkie zasoby, które stworzyliśmy na potrzeby tego technicznego dema, mają na celu rozwój technologii – a to przynosi korzyść całej branży.” – mówi Hermanowicz.

Unreal Engine 5 zyska na Wiedźminie 4
Wrażenie zrobiło również techniczne demo Wiedźmina 4, zaprezentowane na wydarzeniu State of Unreal. Pokaz odbył się na standardowej konsoli PlayStation 5, a mimo to gra działała w stałych 60 klatkach na sekundę, bez typowych dla UE5 zacięć i spadków wydajności. To przełom, ponieważ większość gier opartych o ten silnik (nawet na topowym sprzęcie) wciąż zmaga się z problemami z optymalizacją.
Choć CDPR nie zdradza jeszcze szczegółów dotyczących Cyberpunka 2 czy przyszłości serii Wiedźmin, jedno jest pewne – studio aktywnie pracuje nad ulepszeniem fundamentu, na którym będą oparte dziesiątki przyszłych tytułów na całym świecie.

Pokaż / Dodaj komentarze do: CD Projekt RED ratuje Unreal Engine 5. Wiedźmin 4 naprawi silnik dla reszty gier