CDP zgłosił wniosek o upadłość. To już koniec kultowego dystrybutora

CDP wywodzący się z firmy będącej najstarszym polskim dystrybutorem gier powstałej dzięki duetowi Michała Kicińskiego i Marcina Iwińskiego, której początki sięgają lat 90. złożył wniosek o upadłość co raczej nie jest ogromnym zaskoczeniem, ponieważ o kiepskiej kondycji przedsiębiorstwa mówiono od pewnego czasu. Zgodnie z postanowieniem sąd ustanowił tymczasowego nadzorcę majątku CDP. Należy jednak podkreślić, iż aktualnie spółka nie ma nic wspólnego z przytoczonymi założycielami, bowiem w 2014 roku w ramach wykupu menedżerskiego jej właścicielami stali się Michał Gembicki oraz Marcin Wesołowski w efekcie CDP opuścił grupę CD Projekt pozostając całkowicie niezależnym bytem. Natomiast dwa lata temu z CDP wydzielono zorganizowana część firmy w tym majątek związany z segmentem usług wydawniczych w branży gier komputerowych przenosząc je do NewConnect spółki Klabater więc dystrybutora ani z nią ani ze sklepem cdp.pl nic nie łączy (ten ostatni stanowi własność Merlin Commerce).

CDP polski dystrybutor, którego początki sięgają lat 90. zgłosił do sądu wniosek o upadłość.

CDP już w styczniu zwolnił część swoich pracowników, natomiast w grudniu 2019 zgodnie z dostępną informacją firma zatrudniała 30 osób, a jako główny powód wymieniano wówczas chęć dostosowania spółki do sytuacji panującej na rynku dystrybucji. Co ważne do pewnego momentu upadający dystrybutor miał prawa do publikacji na polskim rynku nie tylko gier z serii Wiedźmin, ale również jeszcze nie opublikowanego Cyberpunka 2077 jednak doszło do zerwania umowy i wydaniem cyberpunkowej strzelanki Redów w Polsce zajmie się Cenega Poland. Nie brak spekulacji jakoby początkiem kłopotów dla CDP było przełożenie kwietniowej premiery Cyberpunka 2077 na wrzesień. Mimo wszystko niektórzy łudzili się, iż nie dojdzie do tego najgorszego scenariusza, ale niestety doniesienia o ogłoszeniu upadłości podawane przez media zdają się go potwierdzać. Warto przypomnieć, że w przeszłości dystrybutor odpowiadał za publikację wielu klasyków na krajowym rynku, a także ich niekiedy pełnej lokalizacji czy stworzenie serii eXtra Klasyka.

Jeśli chodzi o samego Cyberpunka 2077 to nic nie wskazuje na to, żebyśmy byli zmuszeni czekać kolejne miesiące na debiut produkcji CD Projekt RED i wrześniowy termin premiery zostanie dotrzymany. W związku z trwającą pandemią koronawirusa pojawiły się obawy o ewentualną kolejną obsuwę, lecz na ten moment przyznano, iż nie ma takich planów, choć z drugiej strony w przypadku COVID-19 sytuacja jest niezwykle dynamiczna. Wcześniej niż gra ukaże się za to specjalne wydanie konsoli Xbox One. Xbox One X Cyberpunk 2077 Limited Edition trafi do sklepów w czerwcu i oprócz zmienionego wyglądu urządzenia ma zawierać m.in. stylizowany kontroler. Co ciekawe globalny nakład edycji będzie ograniczony do 45000 egzemplarzy.