Ceniony producent wysokiej klasy obudów komputerowych kończy działalność

Firma CaseLabs, producent najwyższej klasy obudów komputerowych, ceniony szczególnie w środowisku entuzjastów chłodzenia cieczą, w oficjalnym oświadczeniu poinformowała o bezpowrotnym zakończeniu swej działalności. Jak się dowiadujemy, amerykańskie przedsiębiorstwo nie poradziło sobie ze stałym wzrostem ceł i innych opłat celnych, które doprowadziły do funkcjonowania na granicy rentowności, a niedługo potem całkowitego bankructwa. Na dzień dzisiejszy CaseLabs obiecuje tylko realizację możliwie największej liczby dotychczasowych zamówień, po czym ma zupełnie zniknąć z rynku.

W czasach, kiedy sklepy zdominowane są przez obudowy masowo produkowane w Chinach na wytłaczarkach i wtryskarkach, z materiałów o często dyskusyjnej jakości, CaseLabs podjął próbę oferowania konstrukcji wykonywanych niemalże ręcznie, na specjalne zamówienie. Cechą szczególną tego producenta była możliwość personalizacji każdego spośród oferowanych modeli. Użytkownik mógł wybrać m.in.: kolor lakierowania, rodzaj i ułożenie okien, sposób aranżacji wnętrza czy oświetlenie. A jakby tego było mało, CaseLabs do złożenia swych obudów wykorzystywał nie nity, ale śruby i blachowkręty, dzięki czemu już po zakupie wiele aspektów dawało się zmodyfikować własnym sumptem, bez specjalistycznych narzędzi i ingerowania w strukturę sprzętu.

Jedna z obudów CaseLabs ze złożonym układem chłodzenia cieczą wewnątrz

Nic więc dziwnego, że markę w sposób szczególny upodobali sobie miłośnicy chłodzenia komponentów cieczą, którzy, jak wiadomo, często muszą wprowadzić do konstrukcji obudowy szereg zmian, ażeby w oczekiwany sposób skompletować pętlę. Niestety tego typu podejście oznacza także wysokie koszty produkcji, a w konsekwencji jeszcze wyższe ceny. Tymczasem konkurencja produkująca na skalę masową nie spała, nierzadko oferując podobne rozwiązania za coraz mniejsze pieniądze. Swego czasu wybuchła nawet związana z tym afera, kiedy to Thermaltake przedstawił na targach Computex 2015 obudowy łudząco podobne do CaseLabs TH10 oraz SM8. Tak czy owak przychody Amerykanów z roku na rok malały.

Sam CaseLabs twierdzi ponadto, że do złej sytuacji firmy przyczyniły się stale rosnące cła na poszczególne części, które negatywnie wpłynęły na wysokość marż, spowodowawszy wzrost cen półproduktów o 80%.