Podwyżki cen akcesoriów, Logitech zmienia strategię cenową. MX Master 3S i MX Keys S droższe

Ceny popularnych akcesoriów komputerowych rosną – to wniosek, do którego dochodzą zarówno niezależni twórcy internetowi, jak i branżowe media. W centrum uwagi znalazła się firma Logitech, której produkty – jak wynika z najnowszych analiz – podrożały nawet o 25 procent.

Zjawisko to szczegółowo przedstawił YouTuber Cameron Dougherty, który przeanalizował szeroką gamę urządzeń peryferyjnych tej marki. Wśród najbardziej dotkniętych podwyżkami znalazły się m.in. myszka MX Master 3S oraz klawiatura K400 Plus Wireless Touch Keyboard. Choć w przypadku tej ostatniej zmiana ceny z 27,99 do 34,99 dolarów może wydawać się niewielka, w praktyce daje aż 25-procentowy wzrost.

Ceny produktów Logitech w górę, ale nie wszystkie

Podwyżki nie dotyczą jednak wszystkich produktów. Dougherty zwrócił uwagę, że niektóre urządzenia zachowały swoją cenę, a nawet nieznacznie potaniały. Przykładem może być mysz G Pro X Superlight, której cena spadła z 159,99 do 149,99 dolarów.

Dla potwierdzenia tych danych redakcja Tom’s Hardware przeprowadziła własną analizę, która potwierdziła wiele z obserwacji Dougherty’ego. Z analizy wynika m.in., że klawiatura MX Keys S kosztuje obecnie 130 dolarów, co stanowi wzrost o 18 procent, natomiast cena myszki MX Master 3S wzrosła z 100 do 120 dolarów – o 20 procent.

Logitech jak dotąd nie odniósł się publicznie do zmian cenowych. Niektóre produkty dostępne są obecnie w promocjach na dużych platformach sprzedażowych, jak Amazon, jednak nawet tam ceny wyjściowe są wyższe niż w przeszłości, co sugeruje ustalenie nowego poziomu bazowego.

Eksperci branżowi wskazują na złożone przyczyny tego trendu. Kluczowym czynnikiem są cła wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa, szczególnie dotkliwe dla produktów importowanych z Chin. Logitech, podobnie jak wiele innych firm, opiera produkcję na chińskich fabrykach, przez co jest szczególnie wrażliwy na zmiany polityki handlowej. W związku z tą niepewnością firma niedawno wycofała swoją prognozę finansową na nadchodzący rok fiskalny.

Choć niektóre cła zostały czasowo zawieszone, te dotyczące Chin pozostają wysokie. Firmy technologiczne muszą dostosowywać się do niestabilnych warunków kosztowych i zakłóceń w łańcuchach dostaw. W podobnej sytuacji znalazły się również inne marki, jak Anker, która także wprowadziła podwyżki – w przypadku ładowarek ceny wzrosły średnio o 18 procent.

Specjaliści ostrzegają, że to mogą nie być ostatnie zmiany. Trwające napięcia handlowe pomiędzy USA a Chinami mogą prowadzić do dalszych dostosowań cen w nadchodzących miesiącach.