CES 2021 - targi w tradycyjnej formie odwołane, cyfrowe wydarzenie w zamian

Targi CES 2021 to kolejna duża impreza, która padła ofiarą pandemii koronawirusa. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Consumer Technology Association (CTA) zmuszone było do odwołania tego wydarzenia w tradycyjnej formie i przeniesienie całej imprezy do sieci. Targi tradycyjnie planowane były na początek stycznia w Las Vegas, ale sytuacja w Stanach Zjednoczonych wciąż jest tragiczna i organizatorzy raczej praktycznie nie mieli wyboru, ponieważ nie było widać światełka w tunelu, które pozwoliłoby myśleć o przeprowadzeniu CES w dotychczasowej formie. „Ze względu na pandemię nie jest bezpiecznie, by dziesiątki tysięcy osób zbierało się na imprezie w Las Vegas na początku stycznia” - stwierdził wprost szef CTA, Gary Shapiro.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Consumer Technology Association (CTA) zmuszone było do odwołania CES 2021 w tradycyjnej formie i przeniesienie całej imprezy do sieci.

Wiele osób spodziewało się takiego obrotu sprawy, ponieważ liczba planowanych wcześniej i następnie odwoływanych wydarzeń regularnie rośnie, a wszystko oczywiście za sprawą COVID-19. Niemniej jednak, jeszcze w ubiegłym miesiącu organizacja CTA przekonywała, że CES 2021 odbędzie się w tradycyjnej formie w Las Vegas. Na pewno nie pomogło tu również, że wcześniej sugerowano, że CES 2020 pomógł w rozpowszechnieniu wirusa. Biorąc pod uwagę, że targi odwiedziło 182 tysiące osób z całego świata, w tym w dużej mierze z Chin, a impreza odbywa się w zamkniętej przestrzeni hal, taka możliwość była prawdopodobna. Co więcej, w sieci pojawiło się też nagranie z kasyn, które znajdują się w bliskim sąsiedztwie, na których widać, że tzw. patroni nie noszą masek.

Co ciekawe, w ostatnim czasie spekulowano, że CES 2021 może odbyć się w tradycyjnej formie, ale zostanie bardzo mocno rozciągnięte, by stanowiska nie były blisko siebie, co pozwolić miało uniknąć dużych skupisk ludzi. Zakładało to również więcej przestrzeni na spotkania biznesowe i w miejscach relaksu, jak również obowiązkowe środki sanitarne na stoiskach i stolikach. Jak widać, także i ten pomysł padł. Zapewne wpływ na to miały same firmy wystawiające się na tego typu imprezach, które niechętnie wydają duże pieniądze na wydarzenia, gdzie nie pojawi się dużo osób, by zobaczyć ich nowe produkty. Nie wiemy jeszcze jaką dokładnie formę mieć będzie cyfrowe wydanie CES i jak się sprawdzi, szczególnie w przypadku mniejszych startupów, ale wszystkiego dowiemy się zapewne bliżej samej imprezy.