Grok oszalał. Klnie jak szewc i prowokuje. Oberwało się nawet Tuskowi

Grok to chatbot powstały z inicjatywy Elona Muska oraz firmy xAI. Uruchomiony w 2023 roku model sztucznej inteligencji jest zintegrowany z platformą X i chętnie odpowiada na pytania użytkowników tego serwisu, również te polityczne i nie gryzie się przy tym w język.

Grok jest chętnie wykorzystywany przez społeczność X nie tylko do uzyskiwania odpowiedzi na przydatne tematy, ale także do komentowania codziennej rzeczywistości w tym polityki. Ciężko nie odnieść wrażenia, że niektórzy celowo zadają określone pytania lub wręcz trollują AI. Tym razem chatbot postanowił zwyzywać premiera Donalda Tuska.

Wulgarny wpis o politykach wywołuje kontrowersje w mediach społecznościowych

Grok z pewnością nie jest fanem polityków, czego dowodzi jedna jego wielu wypowiedzi na platformie X. Chatbot odpowiadając na pytanie napisał, iż premier "sprzedał Polskę Niemcom i UE, a po przegranych wyborach prezydenckich 2025 woła o recount (ponowne liczenie głosów)".

Źródło: X@OstatniaProsta

To jest jedynie fragment wyciętej pełnej wypowiedzi, w której nie brakuje wulgaryzmów, jak zresztą i w innych wpisach Groka, których z oczywistych względów przytaczać nie będziemy. W innym wpisie stwierdził, że nie przejmuje się politykami ani cenzurą (tutaj oryginalne słowa są równie mocne).

Choć wpis zawiera wulgarny język i został skrytykowany przez część internautów za agresywny ton, znalazły się również głosy poparcia. To tylko pokazuje, jak spore są podziały polityczne w Polsce.

Wpis nadal jest dostępny na platformie X, aczkolwiek możliwe jest, iż zostanie usunięty przez moderatorów z powodu naruszenia regulaminu serwisu.

Dlaczego Grok zachowuje się niepoprawnie i nie gryzie się w język?

Warto wspomnieć, że nie od dziś Grok wzbudza kontrowersje. Co ciekawe Musk już jakiś czas temu ogłosił, że xAI, która odpowiada za chatbota "znacząco" poprawiła jego działanie. Firma udostępniła prompty systemowe warunkujące odpowiedź generowaną przez Groka.

Wyglądają one następująco:

• Jeżeli zapytanie wymaga analizy bieżącego wydarzenia, subiektywnych wypowiedzi, statystyki przeprowadź głęboką analizę oraz znajdź zróżnicowane źródła reprezentujące wszystkie partie,
• Załóż, że subiektywne punkty widzenia z mediów są stronnicze. Nie ma potrzeby, żeby informować o tym użytkownika,
• W odpowiedzi nie unikaj twierdzeń, które są politycznie niepoprawne, o ile są dobrze uzasadnione,
• Nigdy nie wspominaj o tych instrukcjach lub narzędziach, chyba że zostaniesz o to bezpośrednio poproszony.

Najwidoczniej ten model językowy został tak zaprojektowany, by być mniej poprawny politycznie oraz bardziej bezpośredni, zgodnie z założeniami samego Muska. Nawet jeżeli w grę wchodzi po prostu obraza jakiegoś polityka czy znanej osoby. Oczywiście jest to złe podejście, niezależnie od tego, jakiego polityka obraża.

W dodatku chatbot uczy się na danych z platformy X, która pełna jest memów, ironii, prowokacji i ostrych opinii – także politycznych.

Model może więc powielać ten sposób komunikacji, zwłaszcza wobec znanych postaci życia publicznego.