Ele.me chińska firma dostarczająca żywność testuje egzoszkielety rodem z Death Stranding zaprojektowane przez niewielkiego producenta ULS Robotics (zajmującego się tworzeniem rozwiązań dedykowanych transportowi oraz logistyce), które mają pomóc dostawcom w transporcie jedzenia. Sixth Tone udostępnił klip wideo ukazujący wspomniane rozwiązanie w akcji i chociaż całość wygląda całkiem futurystycznie, to wydaje się przynosić rezultaty. Egzoszkielet podobno bez problemu pozwala kurierom dostarczać do 50 kg ładunku i, mimo iż nie jest to tyle, co mógł przenosić Sam, czyli główny bohater najnowszej produkcji Hideo Kojimy to jednak wraz jest to więcej niż większość z nas mogłaby unieść. Mimo wszystko osoby korzystające z tego rozwiązania mogą raczej zapomnieć o komfortowej pracy, a dodatkowo sama technologia pozostaje w fazie rozwoju, więc raczej mało realne by widok kurierów niosących na plecach tego rodzaju ekwipunek był w najbliższej przyszłości normą.
Ele.me chińska firma dostarczająca żywność testuje egzoszkielety rodem z Death Stranding zaprojektowane przez niewielkiego producenta ULS Robotics (zajmującego się tworzeniem rozwiązań dedykowanych transportowi oraz logistyce), które mają pomóc dostawcom w transporcie jedzenia.
Straight out of a video game: China’s ubiquitous food-delivery app https://t.co/O6kOT9RrJG caught the Chinese internet’s attention this week after testing a powered exoskeleton for its couriers. The exoskeleton endows the wearer with the strength to carry up to 50 kg with ease. pic.twitter.com/4elmxRhLDU
— Sixth Tone (@SixthTone) April 30, 2020
ULS Robotics wyraża nadzieję, że egzoszkielet znajdzie zastosowanie również w innych dziedzinach np. logistyce przemysłowej czy na lotniskach. W Death Stranding egzoszkielet pomagał Samowi przemierzać trudne często wyboiste tereny, co bywało komiczne, gdy główny bohater bujając się na boki upadając przy braku odpowiedniej kontroli ze strony grającego. Oczywiście w tym przypadku prawdziwy egzoszkielet nie sprawia, że jego posiadacz jest tak zwinny, jak protagonista znany z tytułu Hideo Kojimy, ale bez wątpienia może on ułatwić transport sporej ilości jedzenia szczególnie w trudno dostępnych rejonach. W momencie, kiedy technologia zostanie odpowiednio ulepszona, a także zda egzamin zapewne będzie wdrożona na większą niż dotychczas skalę. Uważacie, że taki pomysł ma szansę powodzenia oraz popularyzacji w przyszłości? Przyznacie sami, że kurierom mimo wszystko ciężko byłoby się poruszać z takim egzoszkieletem.
Death Stranding zadebiutowało wyłącznie na PlayStation 4 w listopadzie 2019 roku i zgodnie z pierwotnym planem miała trafić w wersji na komputery za miesiąc jednak jak wiemy ów termin nie zostanie dotrzymany ze względu na trwającą pandemię koronawirusa. Opóźnienie nie jest jednak duże a produkcja pojawi się na PC dokładnie 14 lipca bieżącego roku. Historia w najnowszym projekcie Hideo Kojimy jest całkiem groteskowa i przez dłuższy czas przed premierą wiele osób miało problem w zrozumieniu, o co w niej tak naprawdę chodzi. Tym razem Japończyk przedstawił nam katastrofalną wizję świata, który nawiedziły różnego rodzaju zniszczenia odpowiadające za powstanie przedziwnych anomalii. Jedną z nich jest deszcz, który wszystko, co zmoczy przemieszcza w czasie przyspieszając proces starzenia.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Chiński dostawca jedzenia korzysta z egzoszkieletu rodem z Death Stranding