Podwodne centra danych nie są niczym nowym, Microsoft i rozpoczął ten trend za sprawą projektu Natick, w ramach którego zanurzył takowe w głębinach oceanu już w 2014 roku, a teraz Chiny rozpoczęły budowę pierwszego na świecie komercyjnego podwodnego centrum danych u wybrzeży Sanya, nadmorskiego miasta na południe od wyspy Hainan.
Jak donosi China Central Television (CCTV), każda z jednostek przechowywania danych może przetworzyć ponad 4 miliony obrazów w wysokiej rozdzielczości w 30 sekund, a wydajność szacowana jest na poziomie 60 000 współpracujących ze sobą standardowych komputerów stacjonarnych. Pierwszą z jednostek przechowywania danych zainstalowano już w kwietniu, ale kilka dni temu inżynierowie zamontowali kolejną na dnie morskim na południe od prowincji Hainan.
Chiny rozpoczęły budowę pierwszego na świecie komercyjnego podwodnego centrum danych u wybrzeży Sanya.
Firma planuje zainstalować 100 wodoszczelnych jednostek do przechowywania danych, jako elementy składowe swojego podwodnego centrum danych, przy czym każda z nich waży 1300 ton, czyli tyle samo, co 1000 samochodów. Jak można sobie wyobrazić, umieszczenie na dnie oceanu czegoś tak dużego i ciężkiego nie jest łatwe. Przemieszczenie 35 metrów na dno oceanu zajmuje każdej z jednostek około 3 godzin.
Jak chwalą się twórcy tego rozwiązania, żywotność każdej podwodnej jednostki przechowywania danych wynosi 25 lat, więc może znajdować się ona na dnie oceanu mniej więcej do roku 2050. Biorąc pod uwagę bardzo szybki rozwój technologii, do tego czasu zapewne i tak będzie potrzebna modernizacja.
Zatem przy założeniu, że każde z centrów danych jest w stanie obsłużyć 4 miliony obrazów w wysokiej rozdzielczości co 30 sekund i ma moc 60 000 komputerów, 100 tych jednostek pracujących razem, gdy cały system będzie gotowy, będzie w stanie obsłużyć 400 milionów obrazów HD na sekundę i oferować moc 6 milionów komputerów PC.
Takie centrum danych jest ogromne, bo mierzy aż do 68 000 metrów kwadratowych, czyli równowartość 10 boisk do piłki nożnej. Chiny mogą rozmieścić te systemy bez obawy, że zajmą zbyt dużo miejsca, biorąc pod uwagę, że znajdują się one na dnie oceanu, gdzie nie muszą z nim rywalizować o powierzchnię.
Warto podkreślić też aspekt energetyczny, w którym każdego roku zaoszczędzonych zostanie 122 miliony kilowatogodzin energii elektrycznej i ponad 105 000 ton słodkiej wody. Wynika to z prostego faktu, że bardzo zimną wodę morską można wykorzystać do chłodzenia chipów centrum danych. Co więcej, zwykłe centra danych potrzebują wody – czasami z wodociągu miejskiego, natomiast system podwodny wykorzystuje otaczającą ją wodę, więc można w tym przypadku zyskać więcej oszczędności. Pu Ding, dyrektor generalny pilotażowego projektu UDC Hainan, zapewnił, że ukończone centrum danych będzie od 40% do 60% bardziej energooszczędne niż naziemne centra danych.
Nowe podmorskie centrum danych w Hainan to wspólny projekt wspierany przez rząd Sanya i Komisję Nadzoru i Administracji Aktywami Państwowymi prowincji Hainan wraz z kilkoma firmami, w tym Offshore Oil Engineering Company, Beijing Highlander Digital Technology Co., Ltd. i Shenzhen HiCloud. Centrum danych będzie obsługiwane przez Beijing Sinnet, dostawcę centrów danych i usług w chmurze z Chin.
Projekt ogłoszono w 2021 r., jego przewidywany termin zakończenia to drugi kwartał 2025 r., a koszt szacuje się na około 879 mln dolarów.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Chiny budują podwodne centrum danych o mocy 6 milionów komputerów PC