Chiny oskarżają Tajwan o przekazanie USA przemysłu półprzewodników. W tle przejęcie Intela

Chiny w środę oskarżyły rząd Tajwanu o celowe wykorzystywanie strategicznego sektora półprzewodników do uzyskania poparcia Stanów Zjednoczonych. Zdaniem Pekinu, władze w Tajpej są gotowe poświęcić swój kluczowy przemysł chipowy dla osiągnięcia korzyści politycznych.

W ostrym komunikacie chińskie Biuro ds. Tajwanu przypomniało o niepotwierdzonych doniesieniach dotyczących potencjalnej inwestycji Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC) w amerykańskiego Intela, sugerując, że tajwańska firma może wkrótce funkcjonować jako United States Semiconductor Manufacturing Co. (USMC). 

Zhu Fenglian, rzecznik Biura ds. Tajwanu, w swojej wypowiedzi podkreśliła, że Demokratyczna Partia Postępowa (DPP) rządząca na Tajwanie instrumentalnie wykorzystuje rodzime przedsiębiorstwa technologiczne do pogłębiania współpracy z zagranicznymi sojusznikami. „W celu osiągnięcia egoistycznych korzyści władze Demokratycznej Partii Postępowej swobodnie wysuwały żądania wobec sił zewnętrznych, wykorzystując tajwański przemysł półprzewodników i potężne firmy, aby wkroczyć na drogę polegania na obcych krajach w celu uzyskania niepodległości, a nawet rozdawać je jako pamiątki” – powiedziała Zhu, cytowana przez Reuters.

Tło geopolityczne

Chiny konsekwentnie utrzymują, że Tajwan jest integralną częścią Chińskiej Republiki Ludowej i sprzeciwiają się wszelkim działaniom, które mogłyby wskazywać na dążenie wyspy do formalnej niepodległości. Regularnie przeprowadzane przez chińską armię ćwiczenia wojskowe w rejonie Tajwanu mają stanowić ostrzeżenie dla tajwańskich władz. Eksperci wskazują, że potencjalna blokada Tajwanu przez Chiny miałaby katastrofalne skutki nie tylko dla samej wyspy, ale także dla globalnej gospodarki, w szczególności dla firm zależnych od dostaw nowoczesnych półprzewodników.

W związku z tym Tajwan aktywnie zabiega o wsparcie ze strony swoich międzynarodowych partnerów, w tym Stanów Zjednoczonych. Waszyngton od dawna wspiera Tajpej zarówno poprzez sprzedaż uzbrojenia, jak i współpracę gospodarczą. Rosnące napięcia na linii Pekin–Tajpej sprawiają jednak, że każda forma tajwańsko-amerykańskiej kooperacji spotyka się z ostrą krytyką ze strony Chin kontynentalnych.

Reakcja Tajwanu

Rada ds. Kontynentalnych Tajwanu stanowczo odrzuciła oskarżenia Pekinu, podkreślając, że TSMC jest kluczowym zasobem narodowym, a rząd wyspy dokłada wszelkich starań, aby utrzymać jej pozycję lidera w globalnej produkcji półprzewodników. Władze w Tajpej przypomniały również, że rząd zezwolił firmie na importowanie najnowszych technologii do jej zagranicznych fabryk, co ma na celu utrzymanie konkurencyjności na rynku.

Mimo to TSMC do tej pory nie ogłosiło oficjalnych planów dotyczących rozpoczęcia produkcji w technologii 2-nanometrowej (N2) w USA. Firma prowadzi jednak inwestycje w nowe zakłady produkcyjne zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Japonii oraz Niemczech, co wpisuje się w szerszą strategię dywersyfikacji geograficznej produkcji.

USA a globalny rynek półprzewodników

Stany Zjednoczone od lat dążą do zwiększenia krajowej produkcji półprzewodników, uznając ten sektor za strategiczny dla bezpieczeństwa narodowego. W ostatnim czasie rząd USA zainwestował miliardy dolarów w rozwój lokalnej produkcji, wspierając budowę nowych fabryk przez takie firmy jak Intel, Samsung Foundry i TSMC.

Z jednej strony inwestycje TSMC w zagraniczne fabryki budzą pewne obawy wśród tajwańskich władz, które nie chcą osłabienia pozycji wyspy jako światowego lidera w produkcji chipów. Z drugiej strony, globalna ekspansja firmy jest konieczna, aby spełnić rosnące potrzeby klientów i zabezpieczyć łańcuchy dostaw w niestabilnym otoczeniu geopolitycznym.