Chiny zakazują rozpoznawania twarzy w hotelach i łazienkach. Są jednak wyjątki

Chiny zakazują rozpoznawania twarzy w hotelach i łazienkach. Są jednak wyjątki

Władze Chin podjęły zdecydowane kroki w zakresie ochrony prywatności obywateli, wprowadzając surowe regulacje dotyczące stosowania technologii rozpoznawania twarzy.

Chińska Administracja Cyberprzestrzeni (CAC) oraz Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego ogłosiły w zeszły piątek nowe przepisy, które zakazują wykorzystywania tej technologii bez uprzedniej zgody osób, których dane biometryczne są przetwarzane.

Nowe regulacje wymagają, aby wszelkie instytucje i organizacje planujące wdrożenie systemów rozpoznawania twarzy przeprowadziły „ocenę skutków dla ochrony danych osobowych”. Proces ten ma uwzględniać nie tylko konieczność stosowania tej technologii, ale również jej wpływ na prywatność jednostek oraz potencjalne ryzyko wycieku wrażliwych informacji. Władze podkreślają, że ochrona danych biometrycznych musi być traktowana priorytetowo, a każda instytucja stosująca rozpoznawanie twarzy będzie zobowiązana do stosowania zaawansowanych metod szyfrowania oraz przeprowadzania regularnych audytów bezpieczeństwa.

Zakaz stosowania technologii w miejscach publicznych

Jednym z najważniejszych aspektów nowych przepisów jest całkowity zakaz używania technologii rozpoznawania twarzy w miejscach publicznych, które są uznawane za przestrzenie prywatne. Dotyczy to m.in. hoteli, publicznych toalet, przebieralni oraz innych miejsc, w których obywatele mogą oczekiwać zachowania anonimowości. Przepisy te mają na celu ochronę jednostek przed nieuprawnioną inwigilacją oraz ograniczenie nadmiernej ingerencji w prywatność obywateli.

Wyjątki i kontrowersje

Chociaż nowe regulacje stanowią przełom w zakresie ochrony prywatności, istnieją wyjątki, które budzą pewne kontrowersje. Przepisy nie mają zastosowania do instytucji naukowych zajmujących się badaniami nad sztuczną inteligencją ani do tzw. „działań w zakresie trenowania algorytmów”. Oznacza to, że obrazy twarzy obywateli mogą być nadal wykorzystywane w procesach szkoleniowych systemów AI, co rodzi obawy o potencjalne nadużycia oraz brak przejrzystości w sposobie przetwarzania danych biometrycznych.

Dodatkowo, nie jest jasne, czy chińskie agencje rządowe są objęte nowymi regulacjami. W przeszłości Pekin wielokrotnie podkreślał zainteresowanie rozwijaniem systemów identyfikacji bazujących na technologii rozpoznawania twarzy, które są wykorzystywane m.in. do monitorowania i identyfikacji obywateli, w tym przedstawicieli mniejszości etnicznych. W związku z tym istnieją obawy, że nowe przepisy będą dotyczyć wyłącznie podmiotów prywatnych i sektora komercyjnego, podczas gdy organy państwowe nadal będą mogły swobodnie korzystać z technologii rozpoznawania twarzy.

Reakcje i perspektywy na przyszłość

Nowe regulacje spotkały się z mieszanymi reakcjami zarówno w Chinach, jak i na arenie międzynarodowej. Organizacje zajmujące się ochroną praw człowieka i prywatności wyraziły ostrożny optymizm wobec tych zmian, podkreślając jednak potrzebę dalszej transparentności oraz jednoznacznego określenia zakresu działania przepisów.

Eksperci wskazują, że decyzja Chin może mieć dalekosiężne konsekwencje dla rozwoju sztucznej inteligencji i technologii biometrycznych na całym świecie. Z jednej strony może ona stanowić krok w stronę większej ochrony prywatności, a z drugiej – rodzi pytania o to, w jakim stopniu chińskie władze same będą przestrzegać nowych regulacji.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Chiny zakazują rozpoznawania twarzy w hotelach i łazienkach. Są jednak wyjątki

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł