Google od dawna pracuje nad skróceniem pełnych adresów w pasku URL w przeglądarce Chrome i przeprowadzono nawet testy opracowanej funkcji, które zakończyły się niepowodzeniem. Wprawdzie producent już teraz częściowo ucina linki, ale dążył do całkowitego ich ukrycia, co spotkało się z różnymi opiniami użytkowników. Przykładowo zamiast pełnego odnośnika do tej wiadomości zobaczylibyście tylko ithardware.pl i dotyczyłoby to każdej innej strony. Wedle pomysłu dopiero kliknięcie w adres prowadziło do ujawnienia całej treści linku. Google zmianę argumentowało chęcią zapewnienia większej przejrzystości i by osoba korzystająca z danego serwisu mogła bez problemu odróżnić właściwy portal od podstawowego. Dochodziły do też tego względy bezpieczeństwa.
Google Chrome jednak nie będzie ucinać pełnych adresów stron internetowych w pasku URL.
Opcja była sprawdzana w testowej wersji Chrome udostępnionej w Canary i okazuje się, że użytkownicy nie poczuli, żeby nowość w jakikolwiek sposób wpłynęła na poprawę ich bezpieczeństwa. Koniec końców, linki będą prezentowane w całości z wyróżnieniem podstawowego fragmentu. Najbardziej niezadowolone z fiaska jest Google, które w opublikowanym komunikacie dodało smutną buźkę. Nie jest przesądzone, że w przyszłości firma nie wróci do tej koncepcji, ale obecnie wydaje się to mało realne. Oczywiście podczas przeglądania stron internetowych czujność musimy zachować my sami, nie wchodząc w podejrzane strony. Google w międzyczasie pracuje nad różnymi innymi rozwiązaniami. Warto wspomnieć, że dzięki nowemu kompilatorowi dla silnika JavaScript V8 oprogramowanie przyspieszyło o 23%, co dostrzegą zwłaszcza posiadacze urządzeń z układem Apple M1.
Program doczeka się też dalszych optymalizacji w zakresie wydajności. Dojdzie do tego mniejsze zużycie pamięci RAM, czyli ogromna bolączka dla użytkowników Chrome. Dobrze, że firma reaguje na krytykę dotyczącą wydajności swojej przeglądarki. Dzięki wprowadzonym rozwiązaniom już Chrome 89 zwolnił nasze zasoby o 23% jeśli chodzi o Windowsa, renderowania 8% oraz karty graficznej o 3%. Dobrze, że Google poprawia element, który jest krytykowany od dawien dawna. Chrome pod tym względem niestety nadal ma dużo do zrobienia w porównaniu do innych przeglądarek bazujących także na silniku Chromium.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Chrome jednak nie będzie ukrywać linków. Google wycofuje się z pomysłu