Chrome ma już 10 lat. Google szykuje specjalną niespodziankę

Chrome bez wątpienia jest obecnie najpopularniejszą przeglądarką internetową dostępną na rynku, która jak się okazuje świętuje okrągłą, bo dziesiątą rocznicę powstania. Dokładnie 2 września 2008 roku Google wydało pierwszy testowy build swojej przeglądarki (finalna wersja zadebiutowała 11 grudnia tego samego roku). Amerykańska firma postanowiła więc poinformować o tym wydarzeniu swoich fanów, jak również w związku z rocznicą przygotować dla użytkowników niespodziankę. Niestety tutaj nie podzielono się jakimikolwiek szczegółami, te poznamy już w najbliższy wtorek. Co ciekawe złośliwa część internetu twierdzi, że Google wypuści po prostu kolejne wydanie Chrome, aczkolwiek osobiście liczymy na dużo większe fajerwerki, w końcu społeczność oraz twórcy mają co świętować.

Dokładnie 2 września 2008 roku Google opublikowało pierwsze wydanie najpopularniejszej obecnie przeglądarki Chrome.

Oczywiście Google Chrome można wiele zarzucić jak choćby obciążanie zasobów komputera, niekiedy powolne działanie czy kontrowersje związane z gromadzonymi o użytkownikach informacjami, ale fakty są takie, że produkt Amerykanów przez minione dziesięć lat zdołał zaskarbić sobie serca milionów ludzi na całym świecie. Z danych netmarketshare jasno wynika, iż z programu na dzień dzisiejszy regularnie korzysta 62% osób, dzięki czemu Chrome zostawia za sobą m.in. Internet Explorera, Firefoxa oraz Microsoft Edge. Dość istotnym elementem, który według ekspertów sprawia, że produkt Google pozostaje liderem jest przykładowa prostota w obsłudze, przejrzysta szata graficzna czy elementy ułatwiające sprawne i bezproblemowe przeglądanie stron na wielu kartach.

Przy okazji warto wspomnieć, że jakiś czas temu Google potwierdziło stopniowe wprowadzenie zmian obejmujących likwidację popularnej kłódki informującej o połączeniu z bezpieczną stroną. Aktualnie przeglądarka oznacza potencjalnie groźne strony komunikatem Not Secure chcąc zmusić administratorów witryn do przesiadki na nowoczesny protokół HTTPS (przyglądając się statystykom z czerwca 2018 roku tylko 6,4% polskich domen stosowało przytoczone rozwiązanie). Ponadto dość ważną zmianą będzie także całkowite zablokowanie opcji instalacji popularnych rozszerzeń nie pochodzących bezpośrednio z oficjalnego sklepu Chrome. Jak więc widzimy zmiany są dość poważne, a przecież na tym zapewne nie kończą się pomysły twórców najpopularniejszej przeglądarki.