Cła Trumpa uderzają w mniejsze firmy. Kickstarter ratuje się nowym narzędziem

Skutki polityki celnej prezydenta Donalda Trumpa zaczynają mieć coraz większy wpływ na rynek. Popularna platforma crowdfundingowa Kickstarter ogłosiła właśnie wprowadzenie nowego narzędzia Tariff Manager Tool, które pozwala twórcom projektów doliczać dodatkowe opłaty związane z kosztami taryf celnymi. Rozwiązanie to ma wesprzeć twórców w radzeniu sobie z niespodziewanym wzrostem wydatków, będącym efektem globalnej wojny handlowej.

Twórcy będą mogli nałożyć dodatkowe opłaty na konkretne produkty, które trafią do odbiorców z adresami wysyłkowymi w USA. Surcharge, czyli dopłata, będzie wyraźnie widoczna jako osobna pozycja na stronie płatności dla wspierających projekt. Co ważne, wsparcie będzie dobrowolne i osoby, które nie zdecydują się na zapłacenie dodatkowej kwoty, będą mogły zażądać zwrotu pieniędzy. Kickstarter sugeruje również, że twórcy i wspierający mogą próbować znaleźć inne rozwiązanie, choć na razie platforma nie podała konkretnych przykładów.

Kickstarter ogłosiła właśnie wprowadzenie nowego narzędzia Tariff Manager Tool, które pozwala twórcom projektów doliczać dodatkowe opłaty związane z kosztami taryf celnymi.

„Rozumiemy, że proszenie wspierających o dodatkową opłatę, zwłaszcza po zakończeniu kampanii, jest tematem delikatnym” – czytamy w komunikacie Kickstartera. „Naszym celem jest zapewnienie elastyczności i przejrzystości, aby umożliwić przeprowadzenie tych trudnych rozmów z należytą troską i jasnością”.

Śmiertelne zagrożenie dla małych i średnich firm

Wielu twórców na Kickstarterze bazuje na komponentach produkowanych w Chinach, Wietnamie i innych krajach objętych wysokimi taryfami. Dla amerykańskich małych przedsiębiorstw, które często działają na bardzo cienkich marginesach zysku, nowe stawki mogą okazać się zabójcze. Szczególną trudność sprawia też charakter projektów crowdfundowanych, gdzie wsparcie często następuje na długo przed realizacją zamówienia, czasami nawet po kilku latach. W efekcie wspierający mogą poczuć się sfrustrowani, gdy po wielu miesiącach oczekiwania otrzymają informację o konieczności dopłaty.

Pozwy przeciwko polityce celnej

Niezadowolenie wśród przedsiębiorców rośnie. Firma Stonemaier Games z Missouri, jeden z najpopularniejszych wydawców gier planszowych, przyłączyła się do pozwu przeciwko administracji Trumpa. Firma argumentuje, że nałożone podatki zagrażają bytowi jej pracowników i mają kosztować ją aż 1,5 miliona dolarów dodatkowych opłat importowych. W pozwie zakwestionowano konstytucyjność działań prezydenta. 

Choć problem zdaje się nie dotykać Europy bezpośrednio, to jednak wiele firm może upaść, a wraz z nimi znikną także ich produkty na całym świecie. Reakcja Kickstartera w postaci Tariff Manager Tool nie jest też przypadkowa, bo gry planszowe to branża, która jest najpopularniejszą na tej platformie i przynosi jej największe dochody, a jednocześnie jest jedną z najbardziej zagrożonych nowymi cłami administracji Trumpa. 

Wyższe ceny i puste półki

Sytuacja niepokoi również sklepy w całych Stanach Zjednoczonych. Wielu z nich ostrzega, że już w maju ceny wielu produktów gwałtownie wzrosną, a niektóre towary mogą stać się całkowicie niedostępne. Wynika to zarówno z ceł, jak i z decyzji administracyjnych eliminujących dotychczasowe luki prawne pozwalające na tańszy import małych paczek.