Modderzy i hakerzy od wielu miesięcy prześcigają się w tym, na czym jeszcze uda im się uruchomić klasyczną grę Doom, ale tym razem ktoś postanowił wziąć na warsztat zdecydowanie bardziej zaawansowany tytuł. Grand Theft Auto: Vice City zostało bowiem uruchomione na routerze... nie na konsoli do gier, handlhedzie czy komputerze PC... ale na routerze.
Wraz ze wzrostem ruchu sieciowego wynikającego z rosnącej popularności usług streamingu, sprzęt sieciowy musiał zaoferować większą przepustowość i wydajniejsze procesory, które poradzą sobie z tym zwiększonym ruchem. Nie jest już zaskoczeniem, że wielordzeniowe procesory są stosowane w routerach, z których można zrobić serwery multimedialne, potężne firewalle czy systemy Quality of Service.
Grand Theft Auto: Vice City zostało uruchomione nie na konsoli do gier, handlhedzie czy komputerze PC, ale na routerze.
TP Link WDR4900 wydany w 2013 roku był wyposażony w 32-bitowy procesor PowerPC e500v2. Seria WDR4xxx to bardzo popularne routery do modowania i oprogramowania sieciowego typu open source, takiego jak OpenWrt, DD-WRT i Tomato. Część tego oprogramowania jest nawet aktualizowana, przedłużając życie tych routerów.
Płyta TP Link WDR4900 ma wiele opcji łączności, ale na próżno szukać wśród gniazda PCIe. Hakerzy występujący pod nazwami „Manawyrm” i „tSYS” byli w stanie ręcznie dodać taki slot, a następnie wykorzystać go do połączenia zewnętrznej karty graficznej z Radeonem HD 7470. Na tej konfiguracji można uruchomić jedną z najpopularniejszych gier wszech czasów, Grand Theft Auto Vice City. Choć nie było to wcale łatwe zadanie.
Gniazdo Mini PCIe trzeba było dodać ręcznie i przylutować do płyty. Następnie przedłużacz łączy się z zewnętrznym GPU, który wyświetla dane na ekranie. Pierwotnie planowano zastosować nieco nowoczesną kartę graficzną Radeon RX 570. Ze względu na pewne problemy ze sterownikami zdecydowano się przejść na starsze sterowniki, które są obsługiwane przez kartę Radeon HD 7470 z układem graficznym AMD Caicos wyposażonym w 160 jednostek cieniujących i 1 GB pamięci GDDR5. To wystarczyło, by uruchomić GTA Vice City.
Warto zaznaczyć, że ze względu na architekturę procesora konieczne było skorzystanie ze specjalnej wersji gry. GTA Vice City ma publiczną wersję poddaną inżynierii wstecznej, która musiała zostać skompilowana specjalnie dla CPU PowerPC. W połączeniu ze sterownikami Mesa 3D i licznymi modyfikacjami, hakerzy odnieśli sukces, odpalając grę na routerze.
Z pewnością jest to imponujące osiągnięcie, choć oczywiście ma raczej mało praktyczne zastosowanie. Ot, sztuka dla sztuki i pokazania swoich umiejętności.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Co tam Doom. Grand Theft Auto: Vice City uruchomione na routerze