Core i5-10600 przyłapany w 3DMarku. Znamy specyfikację

Intel powoli szykuje się do wypuszczenia na rynek 10. generacji stacjonarnych procesorów, znanych pod nazwą kodową Comet Lake-S, które jak powszechnie wiadomo, podobnie jak kilka ostatnich generacji CPU giganta z Santa Clara, bazować będą na 14 nm procesie technologicznym. Dotychczasowe przecieki na temat tej serii z naturalnych względów koncentrowały się na pierwszym 10-rdzeniowym modelu Niebieskich, skierowanym na segment konsumencki, ale tym razem otrzymaliśmy szczegóły modelu Core i5-10600, który dostrzeżony został w popularnym benchmarku 3DMark. Ten odnotował, że układ wyposażony jest w 6 rdzeni i 12 wątków i niewątpliwie cieszy fakt, że Intel powraca do obsługi Hyper-Threadingu w niższych seriach. Jeśli zaś chodzi o prędkości, to Core i5-10600 taktowany był bazowo prędkością 3,3 GHz, a w trybie Boost wyciągał 4,7 GHz.

Core i5-10600 dostrzeżony został w popularnym benchmarku 3DMark, który odnotował, że układ wyposażony jest w 6 rdzeni i 12 wątków.

Trzeba pamiętać, że najpewniej mamy tu wciąż do czynienia z próbką inżynieryjną. Dla porównania, Core i5-9600, którego Core i5-10600 najpewniej będzie bezpośrednim następcą, pochwalić może się nieco niższymi prędkościami, ponieważ bazowo osiąga 3,1 GHz, a w trybie Boost 4,6 GHz. Jeśli zaś dołożymy do tego podwojenie liczby wątków, to różnice w wydajności obu procesorów powinny być znaczące. Szczególnie w zakresie wielordzeniowego wykorzystania CPU. Niewykluczone również, że ostatecznie częstotliwości taktowania w Core i5-10600 jeszcze wzrosną, ponieważ Intel nie zakończył jeszcze prac nad CPU z tej generacji.

Rozczarowaniem dla wielu osób będzie zapewne fakt, że pomimo ponownego sięgnięcia po 14 nm litografię i braku fundamentalnych zmian w architekturze, Intel po raz kolejny decyduje się na zmianę gniazda. Zamiast obecnie stosowanego LGA 1151, układy Comet Lake-S wykorzystywać mają nową podstawkę LGA 1200. Oznacza to także wykorzystanie zupełnie nowych chipsetów i przecieki wspominają o Z490, ale ten nie doczeka się nawet wsparcia dla PCIe 4.0. Tak czy inaczej, bez nowej płyty głównej się nie obejdzie. Mamy nadzieje, że 10. generacja desktopowych procesorów Intela to już ostatni przystanek firmy przed przesiadką na 10 nm litografię, choć docierające do nas przecieki plotki zdają się sugerować coś innego. Mowa tu o układach Rocket Lake-S, które podobno wciąż bazować będą na 14 nm i oferować mają maksymalnie do 8 rdzeni.