Credit Agricole przestrzega klientów przed fałszywymi ofertami pracy, które pojawiają się w internecie. Chodzi nie tylko o ogłoszenia na popularnych platformach, ale również propozycje rozsyłane mejlowo.
Jak podaje Credit Agricole, oszuści w takich przypadkach często kuszą ofiary wysokim wynagrodzeniem, a jednocześnie nie wymagają żadnego doświadczenia czy umiejętności. Fałszywe ogłoszenia o pracę są umieszczane w sieci, ale też wysyłane e-mailem. Kiedy powinna zapalić się pierwsza czerwona lampka?
Uwaga na fałszywe ogłoszenia o pracę
Pierwszy sygnał ostrzegawczy, który powinien wzbudzić naszą czujność to wymóg założenia tzw. "służbowego rachunku bankowego". Kolejna czerwona lampka to zadania, jakie stawia przed nami "pracodawca", chodzi między innymi o "przelewaniu pieniędzy na inne konta, zaraz po tym jak środki wpłyną na nasz rachunek bankowy".
Credit Agricole przestrzega klientów przed fałszywymi ofertami pracy, które pojawiają się w internecie. Chodzi nie tylko o ogłoszenia na popularnych platformach, ale również propozycje rozsyłane mejlowo.
Kontakt z osobą zatrudniającą mamy wyłącznie poprzez komunikatory internetowe. Bank ostrzega, iż takie propozycje pracy to przestępstwo, więc konsekwencje mogą ponieść wszystkie zaangażowane w projekt osoby. Nieświadomie możemy bowiem pomagać w przejmowaniu pieniędzy pochodzących z przestępstw.
Jak się przed tym chronić? Ważne są te zasady:
- Dokładnie sprawdzać informacje i opinie na temat firm, które publikują ogłoszenia o pracę
- Korzystać wyłącznie ze sprawdzonych portali z ofertami pracy
- Zanim zdecydujemy się na nawiązanie kontaktu z ogłoszeniodawcą, warto porozmawiać z kimś zaufanym
Warto wspomnieć, iż w sieci nie brakuje ogłoszeń, w których kuszeni wysokimi zyskami, jesteśmy zachęcani do brania udziału w kursie przez komunikator, założenia kont w bankach z podanych linków i wpłacenia określonej kwoty, żeby zyskać dostęp do systemu, na którym będziemy pracować i zarabiać. Takie ogłoszenia też warto zignorować.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Znany bank w końcu powiedział to głośno. Tak mamią Polaków