Crysis - niegdyś wyznacznik możliwości zestawów gamingowych, jest wciąż obecny w świadomości graczy, choć bardziej jako sentymentalna ciekawostka. Mimo wieku, Crysis wciąż pojawia się podczas różnych testów, choć przeważnie tych najbardziej nietypowych. Nie inaczej jest i tym razem. Uruchomienie tej leciwej produkcji na przedstawicielu nowej rodziny procesorów AMD Ryzen 4000 'Renoir' nie jest szczególnym wyczynem, jeśli jednak dodamy, że procesor nie był chłodzony, to poziom zainteresowania tematem zaczyna wzrastać. I pisząc, że procesor nie był chłodzony, mamy na myśli całkowity brak jakiegokolwiek rozwiązania obniżającego temperatury, czy to aktywnego, czy pasywnego.
Z najnowszych testów wiadomo jedno - Ryzen 3 4300U bez problemu poradzi sobie z grą Crysis, nawet bez żadnego chłodzenia ;)
Fritzchens Fritz z Twittera, zdołał uruchomić czterordzeniowy i czterowątkowy układ APU Ryzen 3 4300U, bez założonego żadnego rozwiązania chłodzącego. Procesor taktowany zegarem bazowym 2,7 GHz i zegarem boost 3,7 GHz, został naprawdę intensywnie przetestowany. Procesor nie ma nawet IHS do odprowadzania ciepła z jądra, co czyni ten pokaz jeszcze bardziej interesującym, ale jeśli liczycie na pokaz fajerwerków, to niestety, ale ten mały Ryzen zniósł dzielnie wszystkie tortury. Z pomocą w osiągnięciu pożądanych rezultatów, przyszło narzędzie Renoir Mobile Tuning, które pomogło ustawić ograniczenie temperatury do 90 ° C.
Procesor został przetestowany w Cinebench R15 i 3Dmark. Jak można się domyśleć, wyniki nie były powalające ze względu na ograniczenia związane z temperaturami. W Cinebench układ ten zdobył 124 punktów w teście jednego rdzenia i 327 punktów za wszystkie rdzenie. Jednak o wiele bardziej interesujący jest fakt, że pomimo braku chodzenia i redukcji zegarów, by utrzymać układ graficzny Vega w granicznych temperaturach, APU zdołało uruchomić pełną pętlę benchmarka Crysis bez żadnych problemów.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Crysis uruchomiony na Ryzen 3 4300U... bez żadnego chłodzenia APU