CS2. Profesjonalne zawodniczki czują się wykluczone i apelują do Valve

CS2. Profesjonalne zawodniczki czują się wykluczone i apelują do Valve

Czy Counter-Strike nie jest różnorodny i tolerancyjny? Tak wynika z listu otwartego wystosowanego przez zawodniczki drużyny e-sportowej Astralis, które napisały w tej sprawie do Valve.

Zawodniczki z kobiecej sekcji Astralis, które grają w CS:2 napisały list otwarty do twórcy gry, Valve domagając się większej różnorodności. Chodzi o skórki operatorów, które ich zdaniem powinny domyślnie występować także w formie żeńskiej. List został wysłany przez Josefine Jensen i podpisany oraz udostępniony pozostałym członkom składu (Lyngdal, Marie Toft, Anji Soelberg i Isabelli Ferslev).

Zawodniczki drużyny Astralis grające w CS:2 napisały w list do Valve, z którego wynika, że czują się wykluczony przez fakt, że w grze brakuje darmowych kobiecych skórek postaci.

„Dzielimy pasję do Counter-Strike z milionami graczy na całym świecie i uwielbiamy być częścią prawdziwie globalnej społeczności. Niestety, obecnie czujemy się tylko gośćmi na imprezie. Korzystanie ze skórek dla kobiet-agenta kosztuje dodatkowo, podczas gdy domyślne skórki są przeznaczone dla mężczyzn. Nie wiemy, dlaczego tak jest, ale wiemy, że wydaje nam się to zarówno niesprawiedliwe, jak i nieco nieprzyjazne. Z pewnością tak to odczuwamy i w pewien sposób wspiera to seksizm, z którym, niestety, wciąż się spotykamy. (...) Wierzymy, że więcej kobiet zaczęłoby grać w grę, gdyby istniały domyślne darmowe agentki, a przynajmniej te z nas, które grają teraz, czułyby się milej widziane. Zróbmy razem ważny krok w kierunku różnorodności i inkluzywności”.

Jak wspomniano w liście, CS2 zawiera skórki agentek, ale wszystkie są częścią poprzednich operacji CS:GO i trzeba je było albo zdobyć w grze, albo kupić. Agentki dostępne w grze to m.in. porucznik Farlow, Getaway Sally, Cmdr. Mae Jamison, agentka specjalna Ava.

Zatem argument przedstawiany przez graczki Astralis wydaje się dość prosty: w grze są już obecne kobiety, po prostu wszystkie są płatne i wydaje się niesprawiedliwe, że nie ma domyślnej agentki, z której mogłyby skorzystać gracze, bez opłat.

W liście wspomniano, że seksizm nadal jest częścią sceny CS2. Niestety, mimo że list został szeroko rozpowszechniony i zyskał znaczne poparcie, to znaleźli się gracze Counter-Strike, najwyraźniej zdeterminowani, aby udowodnić swoją tezę.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

GamingGry

Pokaż / Dodaj komentarze do: CS2. Profesjonalne zawodniczki czują się wykluczone i apelują do Valve

 0