Komputer NVIDIA DGX Spark mini zadebiutował po długim, nieoczekiwanym opóźnieniu. Choć urządzenie zostało zaprojektowane głównie do uruchamiania modeli AI, jeden z użytkowników postanowił sprawdzić, czy poradzi sobie również z wymagającymi grami komputerowymi. Odpowiedź jest w sumie oczywista.
Użytkownik Reddita o pseudonimie Retrotom zdołał uruchomić Cyberpunka 2077 na DGX Spark, używając Box64 – warstwy tłumaczącej x86 na ARM, która pozwala na odpalanie aplikacji x86_64 Linux na systemach nieopartych na tej architekturze.
NVIDIA DGX Spark mini: Droga stacja robocza, która nie nadaje się do grania
Proces instalacji przebiegł bez problemów, a gra działała płynnie. Niestety, w kwestii wydajności Spark okazał się dużym rozczarowaniem. Według użytkownika, Cyberpunk 2077 działał w zaledwie 50 klatkach na sekundę w rozdzielczości 1080p na średnich ustawieniach, bez aktywnego DLSS.

Źródło: Reddit/Retrotom
Retrotom ostrzegł każdego, kto rozważa zakup DGX Spark za 4000 dolarów i chciałby sobie nawet okazjonalnie pograć w najnowsze tytuły. "Nie róbcie tego" – stwierdził, zaznaczając, że gracze, którzy chcą osiągnąć lepszą wydajność, powinni zainwestować w sprzęt dedykowany grom.
Potwierdził to również kanał YouTube ETA Prime, który użył emulatora RPCS3 do uruchomienia gry Skate 3 na urządzeniu opartym na Spark – MSI EdgeXpert.
Gra działała na poziomie 60 klatek na sekundę, co jest akceptowalne, ale nadal wskazuje na ograniczenia tego urządzenia w kontekście gier.
W sumie wspomniane testy należy traktować bardziej jako ciekawostkę, że gry działają i to w więcej niż 30 fps, ale o wydajności rodem z lepszych PC nie ma mowy.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Cyberpunk 2077 odpalony na mini PC NVIDII. Jak poradziła sobie gra CD Projekt RED?