Cyberpunk 2077 odpalony na gamingowym smartfonie z 18 GB RAM

W sieci pojawiło się nagranie, w którym pokazano, że na gamingowym smartfonie Red Magic można uruchomić Cyberpunka 2077. Oczywiście aby grę w ogóle włączyć trzeba było trochę pokombinować. Finalnie produkcja się uruchamia, jednak w kwestii płynności oraz jakości grafiki pozostaje wiele do życzenia.

Cyberpunk 2077 na gamingowym smartfonie

Granie na niewielkich urządzeniach mobilnych nie jest już niczym nowym. Na rynku dostępne są przecież wydajne handheldy, a także gamingowe smartfony. Sęk w tym, że w przypadku urządzeń, które na co dzień służą także jako telefon trzeba iść na pewne ustępstwa i nie ma co liczyć na bibliotekę gier znanych chociażby z pecetów. Chociaż w ostatnim czasie Apple zapewniło, że na ich smartfonach będzie dało się grać w tytuły AAA. Jednak tym razem zostawmy firmę z Cupertino z boku. Clou tego newsa jest bowiem urządzenie od Red Magic, a konkretniej model 7S Pro wyposażony w imponujące 18 GB RAM oraz 512 GB pamięci. Warto dodać, że na pokładzie znajduje się także flagowy chip poprzedniej generacji, czyli Snapdragon 8+ Gen 1. Smartfon został bohaterem jednego z filmów na kanale YouTube InfiniX, gdzie kilka ostatnich publikacji dotyczy uruchamiania gier z wykorzystaniem emulatora Box64Droid. Jedną z produkcji, którą udało się w ten sposób włączyć jest Cyberpunk 2077.

Na czas testów uruchomiono ją z rozdzielczością 1280 x 720 i niskimi opcjami graficznymi.

W blisko 11-minutowym filmiku możemy prześledzić, jak Red Magic 7S Pro poradził sobie z tym - jak by nie patrzeć - nietypowym zadaniem. Już na wstępie możemy przyjrzeć się ustawieniom gry. Na czas testów uruchomiono ją z rozdzielczością 1280 x 720 i niskimi opcjami graficznymi. Oczywiście o Ray Tracingu można w tym przypadku w ogóle zapomnieć. Autor włączył dodatkowo dynamiczne skalowanie rozdzielczości z docelową liczbą 30 klatek na sekundę. Czy udało się tyle osiągnąć to już kolejna kwestia.

Ciężko mówić o płynności

A jak to wygląda w praktyce? No cóż, tutaj ciężko mówić o jakiejkolwiek płynności. I chyba tego spodziewał się niemal każdy. Liczbę FPS-ów można było podać używając jedynie palców u rąk. W niektórych momentach było tak źle, że wystarczyłaby nawet jedna ręka. Jeśli chodzi o zużycie zasobów, to wiemy tylko, że podczas rozgrywki z puli 18 GB RAM "zjadane" było ok. 13 GB.

Autor napisał, że podczas testów smartfon miał wymuszone maksymalne zegary procesora oraz układu graficznego i mimo to nie dochodziło do dławienia termicznego. Eksperyment miał raczej na celu pokazanie, że da się uruchomić Cyberpunka 2077 na smartfonie, a nie, że jest to praktyczne. Kto wie, może za kilka lat (albo dekadę) nasze kieszonkowe urządzenia osiągną taką wydajność, że Cyberpunk nie będzie stanowił dla nich aż tak dużego wyzwania.