Cybertruck gubi przyklejone części. Tesla oszczędziła na śrubach, teraz serwisuje

Tesla ogłosiła akcję serwisową 6197 egzemplarzy Cybertrucka z zamontowanym systemem Off Road Lightbar.  To aż 10% ze wszystkich sprzedanych egzemplarzy. Przyczyną jest wadliwe użycie kleju, które może prowadzić do odpadnięcia listwy świetlnej w trakcie jazdy. Dla firmy Elona Muska to kolejny cios wizerunkowy, a dla klientów jeszcze jeden powód, by poddać w wątpliwość trwałość „pojazdu przyszłości”.

Cybertruck miał być symbolem siły i niezawodności. Jego stalowa karoseria, surowa forma i obietnica terenowej odporności stworzyły mit pojazdu, który „niczego się nie boi”. Teraz jednak ten mit rozpuszcza się – dosłownie. Tesla przyznała, że klej używany do montażu górnej belki świetlnej w niektórych egzemplarzach Cybertrucka został nieprawidłowo nałożony, przez co listwa może oderwać się od pojazdu podczas jazdy. Zastanawiające jest przede wszystkim, kto wpadł na pomysł, żeby ciężkie elementy off-roadowe montować na... klej.

Cyber Beast's "off-road" lights are glued onto the wind shield and you need to wire them yourself (Toyota for comparison)
byu/turingagentzero inCyberStuck

Firma zgłosiła 619 przypadków gwarancyjnych związanych z problemem i jeden raport terenowy wskazujący na nieprawidłowe działanie kleju. Nie odnotowano jeszcze żadnych wypadków ani obrażeń, ale potencjalne ryzyko jest oczywiste. Odpadnięcie ciężkiego elementu z poruszającego się samochodu mogłoby stworzyć poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Trudna naprawa w epoce aktualizacji OTA

Tesla zrewolucjonizowała branżę motoryzacyjną, wprowadzając zdalne aktualizacje oprogramowania, które pozwalają rozwiązywać usterki bez wizyty w serwisie. Tym razem jednak problem nie dotyczy kodu, lecz fizyki.

Wada kleju wymaga faktycznej naprawy, inspekcji i ewentualnej wymiany całej listwy świetlnej. Serwisy Tesli mają ocenić każdy egzemplarz z systemem Off Road Lightbar. Jeśli klej okaże się niewystarczająco mocny, element zostanie zastąpiony nowym, zamocowanym nie tylko klejem, ale tym razem też śrubami, które mają zapewnić stabilność.

Firma instruuje właścicieli, by zwrócili uwagę na wszelkie nietypowe dźwięki dobiegające znad kabiny lub widoczne szczeliny między listwą a szybą. Te objawy mogą świadczyć o poluzowanym montażu.

Mało kto kupuje Cybertrucka

Ujawnione dane pokazują, że całkowita liczba wyprodukowanych Cybertrucków wynosi 63 619 sztuk. To znacznie mniej, niż zakładały ambitne prognozy Elona Muska. Tesla planowała sprzedaż przekraczającą 250 tysięcy pojazdów rocznie i deklarowała zdolność produkcyjną ponad 125 tysięcy. Rzeczywistość pokazuje, że firma wykorzystuje mniej niż jedną piątą tego potencjału.

Średnia sprzedaż około pięciu tysięcy pojazdów kwartalnie wypada blado na tle konkurencji. W ostatnim kwartale modele Forda, Chevroleta i Riviana zanotowały wzrosty, podczas gdy sprzedaż Cybertrucka spadła w stosunku do ubiegłego roku.

Kolejne potknięcie

Cybertruck nie po raz pierwszy ląduje w serwisie. Wcześniej Tesla musiała radzić sobie z problemami odpadających elementów nadwozia, ślizgających się pedałów gazu i odrywających się fragmentów karoserii. Wiele usterek rozwiązano doraźnie – na przykład poprzez przykręcenie pedału śrubą.

W porównaniu z tymi przypadkami obecna akcja wydaje się mniej dramatyczna, ale podważa reputację marki, która przez lata budowała wizerunek niezniszczalnego pojazdu przyszłości. Cybertruck, reklamowany jako „pancerny pickup”, zderzył się z rzeczywistością, w której problemem okazuje się zwykły klej.