Cybertruck z kolejną usterką. Tesla wzywa właścicieli na serwis

Jak podaje The Verge, Tesla po raz kolejny zaprasza właścicieli Cybertrucka na akcję serwisową. Firma ogłosiła, że nowo wykryta usterka może mieć wpływ na prawie 12 000 egzemplarzy kontrowersyjnego auta.

Firma chwilowo wycofuje 11 688 pojazdów Cybertruck ze względu na wadliwą wycieraczkę, która mogła znacznie ograniczyć widoczność podczas jazdy. Wzywa także na przegląd 11 383 elektryczne pickupy ze względu na ramkę paki, która może się poluzować i stworzyć zagrożenie dla innych osób na drodze. Według Quartz Tesla zapewniła, że ​​„nie jest jej świadoma żadnych obrażeń ani zgonów” związanych z żadnym z tych problemów.

Jak podaje The Verge, Tesla po raz kolejny zaprasza właścicieli Cybertrucka na akcję serwisową.

Powiadomienie NHTSA dotyczące wycofania w związku z wycieraczkami wskazuje, że Tesla wymieni silnik wycieraczek, gdy właściciel przyprowadzi pojazd do serwisu. Jeśli chodzi o potencjalnie poluzowany element, firma zastosuje „środek zwiększający przyczepność i taśmę wrażliwą na nacisk lub w razie potrzeby uzupełni braki”. Obie te naprawy będą bezpłatne.

Jest to następstwem innej akcji serwisowej z początku tego roku. Ta dotyczyła wadliwego pedału gazu, który mógł utknąć podczas użytkowania. Problem wówczas dotyczył prawie 4000 pojazdów.

Trudno określić, na jaki procent sprzedaży wpływają tego typu akcje, ale może to dotyczyć prawie wszystkich użytkowników Cybertrucka. Podczas kwietniowej awarii pedału gazu Tesla ujawniła, że ​​do tej pory wyprodukowała i sprzedała 3878 egzemplarzy. Firma nie opublikowała zaktualizowanych danych dotyczących sprzedaży, ale najnowsze akcje obejmują prawie 12 000 pojazdów.

Od premiery Cybertruck borykał się z problemami. Konsumenci narzekali na ogólny brak widoczności, trudności w warunkach terenowych, kosztowne naprawy, niemożność jazdy po śniegu, niski zasięg i wiele innych trudności. Wygląda na to, że jest to następstwo pośpiesznego wprowadzenia auta na rynek, pomimo że jego premiera była wielokrotnie przekładana, ale gołym okiem widać, że inżynierowie Tesli potrzebowali więcej czasu.