Ceny gier AAA zwłaszcza w Polsce nie zachęcają do kupna i lepiej może nie być. Zwłaszcza jeżeli sami deweloperzy uważają, że tytuły są zbyt tanie tak jak jeden z twórców utytułowanego Baldur's Gate 3.
Nie jest tajemnicą, że Polska na Steam dostała niekorzystny przelicznik, z czym walczyć próbują sami gracze. Na Zachodzie lepiej za bardzo nie jest i gry kosztujące powyżej 70 dolarów mogą stać się normą. Normą, na którą czekają niektórzy deweloperzy gier. Wydawcy już myślą nad zwiększeniem cen, aczkolwiek na razie obawiają się reakcji growej społeczności. Pierwszy przed szereg ma wyjść Take-Two i ośmielić resztę do takich samych działań.
Zdaniem przedstawiciela Larian Studios wielu twórców i wydawców czeka aż GTA 6 ustanowi wyższy standard cenowy.
I think a game should be priced accordingly with its quality, breadth & depth. I’m not against higher prices, but this arbitrary uniformity just doesn’t make sense to me. It feels so unserious.
— Very AFK (@Cromwelp) August 26, 2024
O cenie Grand Theft Auto 6 powiedziano wiele, w przeszłości wskazywano, że podstawowa edycja będzie kosztować w przeliczeniu aż 600 złotych, co byłoby rekordem. Jednak raczej mało realne, byśmy doczekali się aż takiej podwyżki, prędzej na tyle zostanie wyceniona specjalna edycja.
Niemniej jednak może być to produkt, który wprowadzi wyższy standard cenowy. Na co zresztą liczy część wydawców oraz twórców.
"Wtedy niezadowolenie graczy byłoby znacznie mniejsze" - uważa Michael Douse, szef działu wydawniczego w Larian Studios, który we wpisie w serwisie X odniósł się do cen gier.
Jego zdaniem wszystkie produkcje powinny kosztować więcej już od debiutu, ponieważ ich stworzenie jest droższe. Autorzy w pewnym stopniu próbują to odrobić, oferując graczom różne edycje premium czy deluxe, ale nie zawsze jest to opłacalne.
Przedstawiciel Larian Studios uważa, iż gry powinny być wyceniane współmiernie do jakości, obszerności oraz głębi.
"Większość gier powinna kosztować więcej na poziomie bazowym, bo koszt ich stworzenia (inflacja) wyprzedza trendy cenowe. Ale nie sądzę, że dotrzemy tam z obietnicami dodatków tak mocno, jak jakość i komunikacja. Wszyscy czekają aż GTA 6 to zrobi".
Uważacie, że deweloper ma rację i gry powinny być jeszcze droższe?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Czekasz na Grand Theft Auto 6? Szykuj świnkę skarbonkę, bo tanio nie będzie