Czemu Google gromadzi dane przeglądania w trybie incognito? Amerykański sąd domaga się wyjaśnień

Google jest oskarżane o wprowadzanie w błąd użytkowników w związku z trybem "incognito" w przeglądarce Chrome, która zdecydowanie dominuje na rynku tego typu aplikacji. W trybie incognito przeglądarka nie zapamięta historii przeglądania, jednak zrobi to Google, niezależnie od tego co myśli użytkownik. Problem polega na tym, że Google sprzedaje tę funkcję, dając użytkownikom fałszywe wrażenie, że ich prywatność jest zwiększona w trybie "incognito" - to znaczy, że Google nie pobiera ich historii przeglądania i nie gromadzi tych danych osobowych w celu oferowania reklam i analiz. Grupa użytkowników, którzy uważają, że zostali oszukani w ten sposób przez giganta, złożyła pozew zbiorowy w Kalifornii, domagając się odszkodowania w wysokości 5000 USD dla milionów osób korzystających z tej funkcji, którą określili jako "podstęp". Sędzia prowadząca sprawę, Lucy Koh, powiedziała, że ​​była "zaniepokojona" faktem, że w aktach sprawy ujawniono, że Google nadal śledzi i zbiera dane, nawet gdy ludzie przeglądają internet w trybie "incognito".

Google musi wyjaśnić przed amerykańskim sądem, po co zbierane są dane użytkowników w trybie "incognito". Przeciw gigantowi złożono pozew, oskarżając o oszustwo i wprowadzanie w błąd na temat ochrony prywatności.

Lucy Koh, amerykańska sędzia okręgowy w San Jose, która rozważa wniosek Google o oddalenie pozwu, chce wiedzieć, co robi firma z danymi, które gromadzi od użytkowników w trybie "incognito". Sędzia zastanawia się, po co w ogóle Google zbiera takie informacje, chyba że celem jest tworzenie profili użytkowników, które następnie zostaną sprzedane oferentowi oferującemu najwyższą cenę (reklamową). Prawnik Google, Andrew Schapiro, próbując doprowadzić do oddalenia sprawy, powiedział, że gigant wyraźnie postępuje otwarcie z zasadami ochrony prywatności, co jedynie wzmogło wagę dociekań sądu..

Amanda Bonn, która reprezentuje powodów, wyjaśniła sędzi, że Google rzekomo "sprawia, że ​​tryb przeglądania prywatnego daje użytkownikom większą kontrolę nad ich danymi". Ale tak naprawdę Google mówi swoim użytkownikom "w zasadzie niewiele można zrobić, aby uniemożliwić nam zbieranie danych i właśnie to powinniśmy założyć". Gdy otworzysz okno "incognito" przeglądarki Chrome, Google poinformuje Cię, że Chrome nie zapisze Twojej historii przeglądania, plików cookie i danych witryn itp. Ale nawet jeśli Chrome nie zapisze tych informacji, zrobi to Google i będzie mieć do nich dostęp , co już nie zostało wyraźnie wyjaśnione. Zamiast tego wymienia się "pracodawcę lub szkołę, dostawcę usług internetowych” jako osoby, które "mogą nadal widzieć Twoją aktywność nawet w trybie incognito".