Czołowy chiński producent chipów na czarnej liście rządu USA

Jeśli myśleliście, że wraz w przegraną Trumpa w wyborach prezydenckich, nagonka na chińskie firmy technologiczne nieco przycichnie, to póki co nic z tego. Obecny jeszcze prezydent, chce przeforsować kilka zmian w tej kwestii, przed swoim odejściem. Amerykański Departament Obrony dodał czołowego chińskiego producenta chipów, SMIC, do listy firm, które mają mieć powiązania z chińskim wojskiem, blokując handel akcjami tej firmy. Nie jest to pierwszy bezpośredni atak obecnej administracji USA wymierzony w chińską firmę. Obecnie SMIC produkuje około 20 procent chińskich układów graficznych, procesorów i układów sieciowych. Firma planuje podnieść tę liczbę do 70 procent do roku 2025 dzięki finansowaniu ze strony chińskiego rządu i prywatnych inwestorów. Jednak w tym tygodniu Departament Obrony USA umieścił SMIC wraz z trzema innymi dużymi firmami przemysłowymi na liście "chińskich firm wojskowych". 

SMIC, największy chiński producent półprzewodników, to kolejna firma, która trafiła na czarną listę USA, za rzekome powiązania z rządem.

Lista jest elementem stanowczej strategii ograniczenia chińskiego rozwoju wojskowego i jest końcową częścią kampanii twardego obchodzenia się z Chinami, którą administracja Donalda Trumpa zamierza przeforsować jeszcze przed opuszczeniem urzędu w styczniu. Dla producenta chipów oznacza to, że amerykańskie podmioty nie mogą już inwestować w firmę ani handlować jej akcjami. Wszystko teraz zależy od Departament Handlu, bo jak dotąd nie wiadomo, czy organ ten zamieści zakaże transakcji handlowych z firmą, co mogłoby poważnie ograniczyć 5-letni plan SMIC. W oświadczeniu SMIC twierdzi, że nie ma powiązań z armią narodową. Hua Chunying, rzeczniczka chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, stwierdziła: ":Stany Zjednoczone powinny zaprzestać nadużywania władzy i koncepcji bezpieczeństwa narodowego w celu tłumienia zagranicznych firm". 

SMIC nie jest obecnie w stanie produkować chipów w nowoczesnych procesach 5nm lub 7nm, które są używane w najnowszych układach dla smartfonów i stacji roboczych. Obecne szacunki sugerują, że firma jest dwa lata w tyle, głównie z powodu ograniczeń handlowych nałożonych w przeszłości przez Stany Zjednoczone. W 2018 roku SMIC  próbowało kupić drogie, nowoczesne urządzenie litograficzne od jedynego producent z Holandii, ale transakcja ta również została zablokowana przez organy amerykańskie.