ASUS ma w ofercie nowego GeForce’a, który stawia przede wszystkim na styl. Ciekawym akcentem jest tutaj fragment imitujący drewno. Na szczęście w tym wszystkim ASUS nie zapomniał też o dobrym chłodzeniu.
Seria ProArt udowadnia, że da się łączyć potężne podzespoły, najczęściej kojarzone z gamingiem, oraz stylowe i stonowane wykończenie. Kolejny taki przykład to świeżo pokazany ProArt GeForce RTX 5080, który przyciąga spojrzenia swoim drewnianym wzorem.
Przechodząc do dalszych szczegółów, nowy ProArt zajmuje w obudowie tylko 2,5 slota rozszerzeń i został wyposażony w złącze USB-C służące do przesyłania obrazu.

Źródło: ASUS
W rzeczywistości jednak ASUS nie pisze, że to co widzimy na jednym z dłuższych boków karty jest faktycznie drewnem. Firma opisuje ten fragment jako "laminowane wykończenie z wzorem drewna". Można więc spodziewać się, że to wciąż w rzeczywistości stylizowane tworzywo lub metal.
Przechodząc do dalszych szczegółów, nowy ProArt zajmuje w obudowie tylko 2,5 slota rozszerzeń i został wyposażony w złącze USB-C służące do przesyłania obrazu. ASUS podkreśla także podświetlane logo serii na boku karty.
Chłodzenie i wycena
Jednak czym byłaby wydajna karta graficzna bez porządnego chłodzenia? Na szczęście i w tej kwestii ASUS zdaje się nie zawodzić. ProArt GeForce RTX 5080 dysponuje trzema wentylatorami, z czego ten środkowy obraca się w przeciwnym kierunku niż reszta. Ciepło z procesora graficznego odbiera natomiast komora parowa. A do tego zastosowano termopady ze zmianą fazy i spore wycięcie w backplate.

Źródło: ASUS
ASUS wycenił model ProArt GeForce RTX 5080 w Europie na 1659 euro, czyli trochę ponad 7000 zł. Bez wątpienia jest to zatem konstrukcja z wysokiej półki.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Czy ASUS wypuścił najpiękniejszą wersję RTX 5080? ProArt kusi drewnianym wzorem