Dane użytkowników popularnego serwisu dla dorosłych w rękach hakerów


Dane użytkowników popularnego serwisu dla dorosłych w rękach hakerów

Pornhub poinformował o wycieku danych części użytkowników usługi Premium. Sprawa nie dotyczy bezpośrednio systemów samego serwisu, ale zewnętrznej firmy, z której narzędzi serwis dla dorosłych korzystał w przeszłości do analizy danych.

Kilka dni temu Pornhub opublikował oficjalny komunikat, w którym potwierdził, że wyciekły dane użytkowników Premium. Zdarzenie dotyczy jednak firmy Mixpanel, dostawcy narzędzi analitycznych, z którego usług korzystało wiele dużych firm technologicznych. Platforma podkreśla, iż nie doszło do włamania do jego infrastruktury. Hasła, dane płatnicze oraz informacje finansowe użytkowników nie zostały ujawnione i pozostają bezpieczne.

Atak na Mixpanel

Naruszenie systemów Mixpanel miało miejsce 8 listopada. Jak się okazało, problem dotknął nie tylko Pornhuba. OpenAI potwierdziło, że część danych analitycznych jego klientów API również została przejęta. Podobne informacje przekazały także Google oraz CoinTracker.

 

Według ustaleń atak rozpoczął się od wysłania fałszywego SMS-a. W ten sposób napastnicy uzyskali dostęp do systemów Mixpanel, a następnie zaczęli podszywać się pod firmę, żeby wyłudzić dane klientów. Pewnie nie była to jedyna metoda, jaką w tym czasie stosowali.

Jakie dane mogły zostać przejęte

Grupa hakerska ShinyHunters twierdzi, iż weszła w posiadanie dużego zbioru danych dotyczących użytkowników Pornhub Premium. Wśród informacji, które miały zostać przejęte są adresy e-mail, historia aktywności kont, przybliżona lokalizacja, linki do oglądanych materiałów, ich nazwy, powiązane słowa kluczowe oraz dokładny czas wykonania danej czynności. Dane miały też wskazywać, czy materiał był tylko oglądany, czy również pobrany.

Hakerzy twierdzą, że przejęli dziesiątki gigabajtów danych i ponad 200 milionów rekordów związanych z aktywnością użytkowników. Jednocześnie Pornhub zaznacza, iż nie współpracuje z Mixpanel od 2021 roku, więc ewentualnie ujawnione informacje są archiwalne i mają kilka lat.

Sprzeczne wersje wydarzeń

Sam Mixpanel zaprzecza doniesieniom hakerów. Firma przekazała, że dane, o których mowa, miały być ostatnio dostępne dla uprawnionego konta pracownika spółki nadrzędnej Pornhub w 2023 roku. Według Mixpanel, jeśli informacje rzeczywiście trafiły w niepowołane ręce, nie musiało to być bezpośrednim skutkiem listopadowego ataku na ich systemy. Obecnie mamy do czynienia z przerzucania się winą, więc trudno jednoznacznie ustalić źródło wycieku.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Dane użytkowników popularnego serwisu dla dorosłych w rękach hakerów
 0