Szokujące aresztowanie koszykarza. Współpracował z gangiem ransomware

Francuskie służby zatrzymały na lotnisku Charles’a de Gaulle’a pod Paryżem rosyjskiego koszykarza Daniiła Kasatkina. Do zatrzymania doszło 21 czerwca, a zawodnik – według amerykańskich władz – ma być zamieszany w międzynarodową siatkę cyberprzestępczą, która w latach 2020–2022 przeprowadziła szereg ataków ransomware na około 900 firm, instytucji oraz dwie agencje federalne w Stanach Zjednoczonych.

Sprawa, która z pozoru mogłaby przypominać pomyłkę, zyskała rozgłos zarówno ze względu na sportowy profil zatrzymanego, jak i poważne zarzuty, jakie ciążą na nim za oceanem. Kasatkin miał być – według ustaleń amerykańskich śledczych – jednym z tzw. „negocjatorów” w grupie przestępczej. Taka rola polega na kontaktowaniu się z ofiarami ataków ransomware, wywieraniu na nich presji i zachęcaniu do zapłaty okupu za odszyfrowanie zablokowanych danych. Cyberprzestępcy stosują w tym celu schemat tzw. „ransomware-as-a-service”, czyli usługę polegającą na odpłatnym udostępnianiu złośliwego oprogramowania oraz związanej z nim infrastruktury.

Francuski sąd: 60 dni na decyzję o ekstradycji

8 lipca francuski sąd podjął decyzję o umieszczeniu sportowca w areszcie tymczasowym do czasu rozpatrzenia wniosku ekstradycyjnego. Departament Sprawiedliwości USA ma teraz 60 dni na przedstawienie formalnych dokumentów i dowodów niezbędnych do rozpoczęcia procedury wydania Kasatkina.

Zawodnik zdecydowanie zaprzecza wszelkim oskarżeniom. Jego obrońca, mecenas Frédéric Bélot, przekonuje, że jego klient „nie ma żadnych umiejętności komputerowych” i padł ofiarą manipulacji. – „On jest kompletnie oszołomiony. Kupił używany komputer, niczego nie dotykał, nie potrafi nawet zainstalować aplikacji. Albo został zhakowany, albo sprzęt celowo sprzedano mu, by działał jako przykrywka” – oświadczył prawnik.

W podobnym tonie wypowiedział się drugi z adwokatów, cytowany przez rosyjską gazetę „Izwiestia”. Twierdzi on, że Kasatkin posiada „niezachwiane alibi” i że jego jedyny związek z całą sprawą to przypadkowe nabycie używanego komputera.

Od boiska akademickiego do aresztu

Kasatkin studiował w USA w latach 2016–2019 i był zawodnikiem drużyny uniwersyteckiej Penn State w sezonie 2018/2019. Po powrocie do Rosji grał w barwach drużyny MBA-MAI, występującej w rosyjskiej lidze VTB United League oraz Pucharze Rosji. Jak ustalono, opuścił klub 3 lipca 2024 roku – ponad tydzień po aresztowaniu we Francji.

W Rosji jego zatrzymanie odbiło się szerokim echem, a media państwowe podkreślają, że sprawa ma charakter polityczny i może być elementem szerszego nacisku na rosyjskich obywateli za granicą.

Czy sportowiec stanie się pionkiem w wojnie cybernetycznej?

Los Kasatkina zależy teraz od francuskiego wymiaru sprawiedliwości. Jeśli USA złożą odpowiednią dokumentację, proces ekstradycyjny może ruszyć jeszcze tego lata. Tymczasem obrońcy koszykarza zapowiadają walkę o jego uniewinnienie i przestrzegają przed zbyt pochopnym łączeniem go z międzynarodową cyberprzestępczością. – „To sportowiec, nie haker” – przekonują.p