Dell i HP wyłączyli HEVC w nowych laptopach. Użytkownicy wściekli

Właściciele popularnych modeli biznesowych od Della i HP zgłaszają brak możliwości odtwarzania treści HEVC/H.265 w przeglądarkach internetowych. Kłopot zaskakuje wielu użytkowników, bo procesory montowane w tych laptopach od lat mają sprzętową obsługę kodeka. W praktyce oznacza to sytuację, w której materiał bez problemu działa w lokalnym odtwarzaczu, lecz przestaje działać w przeglądarce.

Procesory Intel Core od szóstej generacji oraz układy AMD z 2015 roku i nowsze mają pełne wsparcie dla dekodowania HEVC. Mimo to HP wyłączyło tę funkcję w kilku nowych modelach, w tym ProBookach 460 G11 i 465 G11 oraz w EliteBooku 665 G11. W dokumentacji widnieje jasna informacja o dezaktywacji przyspieszenia sprzętowego. Dell stosuje podobną praktykę, choć trudno znaleźć potwierdzenie w specyfikacjach ich urządzeń. W przypadku niektórych modeli, takich jak Dell 16 Plus 2-w-1, szczegóły dotyczące kodeka pojawiają się dopiero na stronie pomocy technicznej, która precyzuje, że sprzętowe HEVC działa jedynie w konfiguracjach z dodatkowymi układami graficznymi, panelami 4K, Dolby Vision lub oprogramowaniem Blu-ray CyberLink.

Firma HP wyłączyła sprzętowy kodek HEVC (H.265) w wybranych urządzeniach, w tym w produktach z serii 600 G11, 400 G11 i 200 G9. Klienci, którzy potrzebują możliwości kodowania lub dekodowania treści HEVC na jednym z modeli, których dotyczy problem, mogą skorzystać z licencjonowanych rozwiązań programowych innych firm, które obsługują HEVC - oświadczyła firma.

Taki stan wprowadza w błąd osoby, które nie spodziewają się ograniczeń funkcji dostępnych od wielu lat w praktycznie każdym nowoczesnym procesorze. Szczególnie zagubieni czują się administratorzy systemów, bo wyłączenie sprzętowego wsparcia potrafi ujawnić skutki uboczne, na przykład brak efektów w aplikacjach wideokonferencyjnych lub nagły wzrost obciążenia procesora.

Producenci wydają oświadczenia, ale nie wyjaśniają motywów

HP przyznaje, że wyłączenie HEVC objęło w 2024 roku modele z linii 600 G11, 400 G11 i 200 G9. Użytkownikom zaleca instalowanie płatnych rozwiązań software’owych. Dell prezentuje podobne stanowisko i kieruje klientów do aplikacji ze sklepu Microsoft Store. W obu przypadkach brakuje odpowiedzi na pytanie, dlaczego ograniczono funkcję, którą wielu użytkowników uznaje za podstawową.

Kwestia licencji

Choć HP i Dell nie ujawniają bezpośrednich przyczyn, branża od dawna wskazuje na rosnące koszty licencji HEVC. Model opłat obejmuje zarówno wdrażanie obsługi kodowania i dekodowania sprzętowego, jak i liczbową skalę sprzedaży urządzeń. W 2025 roku opłaty w Stanach Zjednoczonych wzrosły do 0,24 USD za sztukę w przypadku sprzedaży powyżej 100 tysięcy urządzeń. Dla firm sprzedających dziesiątki milionów komputerów rocznie różnica staje się zauważalna. W tym samym czasie Access Advance zapowiedziało dodatkowy wzrost kosztów od stycznia przyszłego roku, a producenci OEM coraz częściej reagują ograniczeniem funkcjonalności, która do tej pory była integralną częścią sprzętu.

Efekt domina w innych segmentach

Zamieszanie wokół HEVC nie dotyczy wyłącznie laptopów. W 2024 roku Synology ogłosiło zakończenie obsługi wybranych kodeków w systemach DiskStation Manager i BeeStation OS. Firma powiązała to z optymalizacją działania serwerów i przeniesieniem odpowiedzialności za dekodowanie na urządzenia końcowe, które od lat mają pełną obsługę standardów wideo. Ruch Synology pokazał, że rynek zbliża się do momentu, w którym kwestie licencyjne zaczynają wpływać na sposób projektowania nawet tych funkcji, które użytkownicy traktują jako oczywistość.