Dell jest zaskoczony ilością zamówień na AMD Epyc Rome i potraja portfolio

AMD jest bardzo popularne wśród zwykłych konsumentów, dzięki procesorom Ryzen oraz wyczekiwanej architekturze Zen 2, nie mają jednak łatwo w segmencie serwerów. Sytuacja ta się właśnie zmienia. W ubiegłym roku Dell nie zwracał uwagi na procesory Epyc, jednak po testach nowych układów Rome, zdecydowano o potrojeniu obecności Epyc w sprzęcie serwerowym. Ryzen 3000 mogą wydawać się ciekawymi procesorami, jednak prawdziwa moc tkwi w nowej generacji Epyc. Patrząc na 64 rdzenie, 128 wątków, architekturę Rome w połączeniu z procesem TSMC 7 nm i PCIe 4.0 widać jasno, że AMD zaoferuje więcej rdzeni niż Intel w tej samej cenie, a każdy z tych rdzeni ma generować mniej ciepła, potrzebować mniej energii i całkiem możliwe, że również szybciej działać. W sieci już pojawiają się pogłoski, że 32-rdzeniowy wariant będzie oferować wzrost IPC o 13 procent w obliczeniach naukowych względem poprzedniej generacji.

W ubiegłym roku Dell nie traktował produktów AMD poważnie. W tym roku musieli zrewidować swoje poglądy.

Po wstępnych testach Rome, Dell wyraził zainteresowanie poszerzeniem swojej oferty. "Z pośród około 50 platform, które posiadamy obecnie, zaledwie 3 są oparte o AMD - najprawdopodobniej potroimy tę liczbę przed końcem roku" - powiedział Dominique Vanhamme. To ogromna zmiana w stanowisku firmy, zwłaszcza, że w ubiegłym roku  dyrektor ds. technologii John Roese stwierdził, że "AMD robi interesujące rzeczy i dodając ich do portfolio zyskamy kilka dodatkowych obszarów, ale bądźmy szczerzy: istnieje ogromny, dominujący gracz ma rynku półprzewodników i jest również druga firma, która wykonuje dobrą, innowacyjną pracę o nazwie AMD, jednak przepaść pomiędzy nimi jest zbyt duża w kwestii udziałów rynkowych i zastosowań u użytkowników. Nie zamierzamy zmieniać naszego portfolio w znaczący sposób. Nie oczekujemy duopolu w najbliższym czasie". Wygląda na to, że Roese będzie musiał zmienić swoje stanowisko.

Według Vanhamme, Dell otrzymał więcej zamówień na Rome niż ktokolwiek w firmie podejrzewał, nastawiając się na niewielkie zainteresowanie nowymi produktami. Pomo tego AMD ma jeszcze sporo do nadrobienia w segmencie serwerów. Każda duża firma musi dokonać testów oprogramowania na nowych procesorach i architekturze zanim dokona integracji. Firmy muszą mieć pewność, że te dodatkowe koszty zwrócą się w oszczędnościach sprzętowych i że Intel nie zaoferuje niczego podobnego.