Denuvo w Hogwarts Legacy złamanie po raz kolejny. Deweloper zrobił to jednak z ciekawości

Denuvo w Hogwarts Legacy złamanie po raz kolejny. Deweloper zrobił to jednak z ciekawości

Denuvo to kontrowersyjne zabezpieczenie DRM, które jest powszechnie stosowane przez twórców gier. Tak też jest w przypadku Hogwarts Legacy i narzędzie tym razem poległo ponownie.

Hogwarts Legacy zadebiutował na początku 2023 roku i od początku korzysta z zabezpieczenia Denuvo, które swego czasu wywołało sporą krytykę. Chodzi nie tylko o obniżanie wydajności gier, ale też podatność na złamania, jak ma to miejsce w przypadku tejże produkcji. Deweloper systemów DRM - Maurice Heumann po pięciu miesiącach prac z powodzeniem złamał Denuvo w Hogwarts Legacy, jednak nie zamierza udostępniać cracka w sieci.

Deweloper zdołał złamać Denuvo w Hogwarts Legacy, aczkolwiek zrobił to z ciekawości, a nie, by stworzyć cracka.

Celem Heumanna nie było samo „złamanie” Dziedzictwa Hogwartu na PC, czego dokonała już osławiona crackerka Empress. Zamiast tego chciał przeanalizować wewnętrznego działanie tego DRM, do czego zainspirowały go poprzednie działania. Deweloper zdołał kiedyś obejść zabezpieczenie w Call of Duty: Black Ops 3.

Podczas gdy Cesarzowej udało się złamać i pozornie usunąć Denuvo z Dziedzictwa Hogwartu w ciągu zaledwie kilku dni, Heumann stanął przed większymi wyzwaniami. Dzięki temu eksperymentowi opisał działanie niesławnego zabezpieczenia na swoim blogu.

Heumann wyjaśnił, że technologia DRM zbiera informacje dotyczące sprzętu i oprogramowania użytkownika w celu utworzenia unikalnego odcisku palca dla naszego komputera oraz wygenerowania "biletu" potwierdzającego, że mamy oryginalną kopię gry. Dane te przesyła następnie na serwery Steam.

Te są sprawdzane i tworzony jest kluczowy token pozwalający odpalić grę wyłącznie na PC zgodnym z przygotowanym uprzednio odciskiem palca. Cały myk polega na tym, iż Denuvo co kilka sekund weryfikuje czy odcisk palca jest aktualny.

Heumann spędził sporo czasu, próbując odkryć wszystkie tajniki generowania odcisku palca, a następnie spróbować przejąć go w locie, czego finalnie dokonał. Do tego celu musiał stworzyć ponad 2 tysiące modyfikacji w kodzie oraz wykorzystać inżynierię wsteczną na platformie Qiling.

Deweloper wspomniał, że mógłby nadal próbować znaleźć wszystkie elementy, które analizują środowisko wykonawcze, aby całkowicie pokonać Denuvo, ale zadowalało go uruchomienie Hogwarts Legacy na nieuwierzytelnionym systemie.

Praca tego dewelopera idzie więc o krok dalej niż Empress, która po prostu obeszła zabezpieczenie i przygotowała cracka. Swoją drogą według Heumanna wbrew powszechnej opinii Denuvo nie wpływa negatywnie na wydajność gier.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

GamingGry

Pokaż / Dodaj komentarze do: Denuvo w Hogwarts Legacy złamanie po raz kolejny. Deweloper zrobił to jednak z ciekawości

 0