DeSantis: CBDC powinno być zakazane. To inwigilacja i kontrolowanie zachowań

Podczas gdy elity na całym świecie – te sprawujące władzę polityczną i kontrolujące czołowe instytucje finansowe – bardzo mocno skupiają się wokół planów wprowadzenia cyfrowych walut banku centralnego (CBDC),  gubernator stanu Floryda w USA ma inne zdanie na temat kierunku, do którego powinniśmy zmierzać.

Przemawiając na konferencji prasowej zza podium z napisem „Cyfrowy dolar Wielkiego Brata”, DeSantis wyraził swój sprzeciw wobec planów wprowadzenia CBDC. Gubernator ma całkowicie odmienne zdanie od szefów wielu instytucji finansowych i ministrów, uważając, że cyfrowy pieniądz banku centralnego powinien być zakazany. Twierdzi on, że scentralizowana forma pieniądza cyfrowego kontrolowana przez rządy jest w zasadzie potężnym narzędziem nadzoru. To możliwość inwigilacji, a nie jakakolwiek wygoda, jaką może CDBC zaoferować, jest kluczowym powodem, dla którego otrzymuje tak duże wsparcie z najwyższych sfer. Jednak według gubernatora Florydy, którym podobno rozważa kandydowanie na prezydenta USA, CBDC „służy do inwigilowania Amerykanów i kontrolowania zachowania Amerykanów”.

Gubernator Florydy występuje przeciw CBDC, nazywając to "cyfrowym dolarem Wielkiego Brata". Przepisy mają uniemożliwić wprowadzenie CBDC w stanie, a do podobnych działań szykuje się Teksas. Cyfrowa waluta to bezpośredni nadzór nad działaniami konsumentów.

Jeśli Fed wyemituje taką walutę w USA, będzie to oznaczać, że rząd federalny uzyska jeszcze większą władzę. A władza, którą już dysponują władze centralne, nie przynosi wielkich efektów dla konsumentów, zasugerował DeSantis, wspominając o wysokiej inflacji, kluczowych podwyżkach stóp procentowych i „presji na banki”.  CBDC miałby umożliwić rządowi, który jest oskarżany o głód kontroli i narzucanie swoich programów, bezpośredni nadzór nad działaniami konsumentów. Jednakże, aby temu zapobiec, gubernator Florydy wezwał stanowych ustawodawców do wdrożenia zabezpieczeń i uniemożliwienia zmiany jednolitego kodeksu handlowego na potrzeby wprowadzenia krajowego lub zagranicznego CBDC. Gubernator DeSantis podkreśla, że Teksas już rozważa podjęcie podobnych działań i zachęca inne stany do podjęcia działań na rzecz zakazu CBDC, stosując się do ich kodeksów.

Według gubernatora DeSantisa, nie ma korzyści z wprowadzenia dolara cyfrowego, jak sugeruje Federalna Rezerwa, która wskazuje na korzyści dla "niedostatecznie ubankowionych" i środowiska naturalnego. Gubernator ostrzega przed wprowadzeniem tej formy cyfrowych pieniędzy, w świetle doświadczeń krajów, takich jak Bahamy, Nigeria i Chiny, które już wprowadziły własne cyfrowe waluty. DeSantis wskazuje, że Chiny wykorzystują swoją cyfrową walutę - juana - do monitorowania zachowań swoich obywateli, co umożliwia rządowi nadzór nad ich wydatkami i kontrolowanie dostępu do różnych produktów i usług.