DICE zakończy wspieranie Battlefielda 1 w czerwcu bieżącego roku

Fani BF 1, którzy zdołali się już przyzwyczaić do regularnego ulepszania ich produkcji powinni zacząć przyzwyczajać się do nadchodzącego końca jakiegokolwiek wsparcia ze strony autorów. 

Seria Battlefield po przeprowadzonych zmianach i powrocie do przeszłości odniosła globalny sukces, sprzedając się powyżej oczekiwań. Przy okazji Electronic Arts chciało pokazać lepszą twarz firmy dbającej o swoje produkty, fundując najnowszej odsłonie serii regularne, comiesięczne aktualizacje. Niestety jak wynika z informacji podanych przez studio, Battlefield 1 będzie otrzymywał łatki zawierające nowe treści, usprawnienia, czy usunięte błędy maksymalnie do czerwca bieżącego roku. Potem zaś DICE pragnie skupić się wyłącznie na kolejnej części popularnej pierwszoosobowej strzelanki, co niestety najpewniej oznacza całkowite zakończenie wsparcia, a tym samym porzucenie projektu. Jest to oczywiście smutna wiadomość, ale zrozumiała.

W czerwcu 2018 roku DICE wyda ostatnią comiesięczną aktualizację do Battlefield 1, która prawdopodobnie zakończy jakiekolwiek wsparcie tej gry

Przy okazji potwierdzono udostępnienie wszystkim posiadaczom podstawowego wydania większego pakietu map z dodatku The Shall Not Pass, wliczając, w to lokację Rupture. Battlefield 1 zadebiutował na rynku pod koniec 2016 roku, zbierając przychylne recenzje głównie dzięki przeniesieniu akcji na front I wojny światowej, co dotychczas w grach było raczej niespotykane. Kampania fabularna była naprawdę interesująca, a multiplayer niezwykle wciągający. Do sukcesu przyczyniły się także wspomniane regularne aktualizacje z ciekawymi dodatkami do broni, czy nocną mapą. Obecnie deweloper postanowił za sprawą następnej odsłony przerzucić nas do okresu II wojny światowej. Oficjalnej prezentacji tytułu powinniśmy oczekiwać podczas czerwcowego EA Play.