Dlaczego Elon Musk kupił Twittera? Jego odpowiedź może zaskoczyć

Elon Musk wahał się, czy kupić Twittera, a nawet w pewnym momencie zamierzał zrezygnować z tego pomysłu, jednak ostatecznie przejął niebieską platformę społecznościową. Szef SpaceX oraz Tesli wprowadził w serwisie swoje porządki i zaliczył kilka wpadek, jak choćby system weryfikacji, który został częścią subskrypcji Blue. Dlaczego właściwie Musk kupił Twittera? Odpowiedź może zaskoczyć.

Elon Musk twierdzi, że kupił Twittera dla dobra ludzi

Elon Musk na przejęcie Twittera wydał wiele miliardów dolarów. Został prezesem platformy i zaprowadził swoje porządki, z czego nie wszystkie są trafione, idealnym przykładem jest weryfikacja ukryta za paywallem. Ekscentryczny biznesmen zrezygnował ze stanowiska CEO i powierzył je Lindzie Yaccarino, która "skupia się przede wszystkim na operacjach biznesowych". Sam Musk nie odszedł z zarządu i tworzy produkty oraz technologie. Zapewne część osób zastanawia się, czemu Elon Musk wydał tyle pieniędzy na zakup serwisu? Musk odpowiedzi udzielił podczas targów Viva Technology w Paryżu. Prezes SpaceX oraz Tesli powiedział, iż główną przyczyną był wpływ Twittera na społeczeństwo.

Elon Musk przyznał, że przepłacił za Twittera dla dobra ludzkości.

Krótko mówiąc, Musk "poświęcił" się dla dobra ludzkości, przejmując serwis. „Obawiałem się, że Twitter ma negatywny wpływ na cywilizację, jak również destrukcyjny wpływ na społeczeństwo obywatelskie, a myślę, iż wszystko, co podważa cywilizację, nie jest dobre. Czułem, że Twitter zmierza w złym kierunku, zaś moją nadzieją i aspiracją było, aby był pozytywną siłą dla cywilizacji” – powiedział na konferencji VivaTech. Miliarder uważa, że odkąd przejął niebieską platformę społecznościową został zaprowadzony duży porządek.

„Myślę, że większość użytkowników Twittera powiedziałaby, iż ich doświadczenie się poprawiło. Pozbyliśmy się 90% botów i oszustw oraz różnych złych rzeczy. Pozbyliśmy się 95% materiałów związanych z wykorzystywaniem dzieci na Twitterze, co było praktykowane… 10 lat".

Wcześniej Musk spotkał się z Bernardem Arnaultem, drugim najbogatszym człowiekiem na świecie i dyrektorem generalnym LVMH na lunchu w należącym do firmy hotelu Cheval Blanc, poinformował Bloomberg. To, o czym rozmawiali, nie zostało ujawnione.

Elon Musk martwi się o populację Włoch

Tymczasem Elon Musk jest zmartwiony populacją Włoch. Przebywając w Italii biznesmen odbył spotkanie z szefową włoskiego rządu, Giorgią Meloni. Natomiast w trakcie wywiadu w głównym wydaniu serwisu informacyjnego Tg1 zaapelował, by Włosi mieli więcej dzieci.

„Odbyliśmy świetną rozmowę z premier Meloni. Mam pewność, że bardzo jej zależy na Włoszech i ich przyszłości. Z mojej strony podniosłem dwie fundamentalne kwestie. Po pierwsze wyraziłem moje obawy o przyszłość Italii w związku z drastycznym spadkiem liczby urodzeń. We Włoszech co roku prawie dwa razy więcej osób umiera, niż się rodzi" – powiedział Musk i zaproponował wprowadzenie ulgi podatkowej dla osób z dziećmi.