Dom popularnego streamera ostrzelany podczas transmisji. Dwa razy!

Guy Beahm to popularny i dość kontrowersyjny, rzucający niewybrednymi epitetami w stronę innych graczy streamer na platformie Twitch, występujący pod pseudonimem Dr DisRespect. A że kontrowersje się świetnie sprzedają, to i w tym przypadku udało się mu zgromadzić ponad 2,7 miliona widzów. Wizerunek jaki przybrał sobie Dr DisRespect nie wszystkim jednak zdaje się odpowiadać, bo streamer musiał przerwać ostatnią swoją transmisję po tym, jak ktoś oddał strzał w stronę jego domu. Co ciekawe dzień wcześniej zdarzyła się taka sama sytuacja. Wczoraj, w czasie transmisji z dopiero co rozpoczętych beta testów Call of Duty Black Ops 4 Blackout, uwaga streamera została rozproszona przez trzy dość głośne dźwięki zza kamery. Po powrocie na wizję,  Beahm tym razem już bez charakteryzacji oznajmił niepokojącą informację, że odgłosy, które wszyscy słyszeli, to były wystrzały z broni palnej i nie był to pierwszy taki przypadek.

Guy Beahm musiał komuś podpaść, co nie jest wcale takie dziwne, jednakże w żaden sposób nie usprawiedliwia to ataku.

"Muszę w tym momencie zakończyć nadawanie, ktoś strzelał w nasz dom" - powiedział zdenerwowany Beahm, gdy wrócił wyjaśnić widzom co się dzieje. "Rozbił okno na górze. To jest drugi raz, ktoś strzelał też wczoraj w nasz dom i ktoś strzelał ponownie właśnie teraz". W tym przypadku niestety brakuje wielu informacji, jednakże The San Diego Tribune utrzymuje, że przyczyną zniszczeń był najprawdopodobniej wystrzał z wiatrówki, a nie z bardziej śmiercionośnej broni. Magazyn cytuje rzekomo policję z oddziału dochodzeniowego, jednakże póki co informacje te nie są potwierdzone. Jeśli faktycznie była to tylko wiatrówka, to Beahm zapewne wróci do streamowania bez obaw o swoje bezpieczeństwo, jednakże wystrzały z wiatrówki raczej nie są na tyle głośne, by je było słychać podczas transmisji.

Beahm utrzymuje, że dzień wcześniej napastnik podjechał pod jego dom, co wskazuje na więcej niż jednego winnego. Pozostaje również niewiadome, czy w obu przypadkach strzelec był tą samą osobą, jednak można tak śmiało zakładać. Nawet jeśli były to dwie różne osoby, to zdarzenia te z pewnością są połączone. Guy Beahm to streamer specjalizujący się obecnie w grach z gatunku battle royale. Zanim na poważnie zajął się przeprowadzaniem transmisji w sieci pracował jako community manager w Sledgehammer Games i pomagał w  tworzeniu map do Call of Duty: Advanced Warfare.