Trump się poddaje. Chiny mogą rozpocząć świętowanie

Trump się poddaje. Chiny mogą rozpocząć świętowanie

Po miesiącach napięć, eskalacji i wzajemnych sankcji, Stany Zjednoczone i Chiny niespodziewanie ogłosiły przełom w sporze handlowym. We wspólnym oświadczeniu oba kraje poinformowały o decyzji zawieszenia aż 24% obowiązujących obecnie ceł nakładanych na towary z drugiej strony. To pierwsze takie złagodzenie od początku trwającej wojny handlowej, która wywołała globalne perturbacje ekonomiczne.

Zgodnie z nowymi ustaleniami Stany Zjednoczone obniżają cła na chińskie towary z 145% do 30%, z czego 10% to standardowy podatek importowy, a dodatkowe 20% wynika z działań wymierzonych w chińską bierność wobec eksportu tzw. prekursorów chemicznych do fentanylu. Chiny z kolei obniżają swoje cła na amerykańskie produkty z 125% do 10%, rezygnując tym samym z wcześniej nałożonych gigantycznych stawek odwetowych.

Zgodnie z nowymi ustaleniami Stany Zjednoczone obniżają cła na chińskie towary z 145% do 30%, z czego 10% to standardowy podatek importowy.

Choć 30% wciąż pozostaje wysoką stawką, to i tak jest niższą, niż oczekiwali analitycy. Dla porównania szczytowa stawka celna na chińskie towary wynosiła aż 145%, podczas gdy Pekin odpowiadał równorzędnie podatkiem rzędu 125%.

USA chce drakońskich kar za chińską AI. Nawet 20 lat więzienia i 1 mln $ grzywny za DeepSeek

Tło konfliktu

Wojna handlowa rozpoczęła się w kwietniu, kiedy prezydent USA, Donald Trump, nałożył cła na wszystkie kraje świata, a następnie jeszcze bardziej zaostrzył działania wobec Chin, zwiększając opłaty celne z 20% do 54%. Chińska odpowiedź była natychmiastowa, czyli 34% cła na amerykańskie towary. Brak chęci Pekinu do negocjacji doprowadził Trumpa do kolejnej eskalacji do rekordowych 104%, a następnie 145%.

W międzyczasie pewne branże zostały objęte wyjątkami, m.in. komputery, smartfony i układy scalone, czyli kluczowe komponenty, których żaden z krajów nie jest w stanie szybko zastąpić dostawami z innych źródeł. Mimo to, skutki ekonomiczne były dotkliwe i w niektórych amerykańskich portach międzynarodowy ruch towarowy spadł o połowę.

Przełom w Genewie

Przełom nastąpił podczas rozmów handlowych w Genewie, które rozpoczęły się w sobotę, 10 maja. Już dwa dni później, w poniedziałek, obie strony ogłosiły 90-dniowe zawieszenie części ceł i zgodę na stopniowe łagodzenie barier handlowych. Celem jest nie tylko odmrożenie wymiany towarowej, ale również stworzenie fundamentów pod przyszłe rozmowy o reformach i porozumieniach strukturalnych.

Choć umowa ma charakter tymczasowy, może być pierwszym krokiem do trwałego kompromisu między dwiema największymi gospodarkami świata. Eksperci przestrzegają jednak, że ceny produktów nie wrócą do poziomów sprzed wojny celnej, szczególnie tych zależnych od importu z Chin. Ale przynajmniej nie będą już aż tak wygórowane, jak miało to miejsce np. w przypadku amerykańskiej firmy Wyze, która zapłaciła 255 tys. dolarów cła za towar o wartości 167 tys. dolarów.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Trump się poddaje. Chiny mogą rozpocząć świętowanie

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł