Trump trzyma Chińczyków w garści. Wygląda na to, że ulegną

Joe Biden na odchodne nie zablokował ustawy, która zakazuje platformie TikTok działania w Stanach Zjednoczonych. W efekcie byliśmy świadkami wyłączenia Amerykanom dostępu do usługi na około 12 godzin, do momentu gdy z ratunkiem pospieszył nowy amerykański przywódca Donald Trump.

Donald Trump podpisze rozporządzenie, które wprawdzie nie zniesie ustawy, ale odłoży w czasie blokadę, która nastąpiła ostatnio. Prezydent USA chce mieć czas na dogadanie się z ByteDance i znalezienie najlepszego wyjścia z niekorzystnej dla platformy sytuacji, która jak przyznał sam Trump tylko na tym straci. Chociaż za wznowienie działalności nie zostaną wyciągnięte konsekwencje, to Trump stawia konkretny warunek wydania zgody na dalsze działanie serwisu w Stanach.

Trump: Jeżeli TikTok nie wznowi działalności w USA to straci spore pieniądze

Donald Trump, który został 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych powiedział podczas jednego z ostatnich przemówień, że jeżeli TikTok nie wznowi działalności na rynku amerykańskim to starci bardzo dużo pieniędzy. Polityk na swojej platformie Truth Social zaapelował nawet, by "ratować TikToka". W odpowiedzi serwis napisał na X: „Mamy szczęście, że prezydent Trump wskazał, że będzie z nami pracował nad rozwiązaniem, które przywróci TikToka, gdy tylko obejmie urząd. Bądźcie czujni!”.

TikTok ma ogromną bazę użytkowników w USA, mowa o 170 milionach ludzi, którzy korzystają z tej aplikacji oraz 7 milionach małych firm rozwijających się za sprawą przytoczonej platformy społecznościowej. Pozbawienie ich dostępu do TikToka było więc ogromnym ciosem. Trump zmieni postanowienie Joe Bidena, który nie zrobił nic, żeby zapobiec blokadzie, ale oczywiście jak na biznesmena przystało, nie uczyni tego bezinteresownie i wyłącznie z dobrej woli.

Warunek Trumpa: 50 procent udziałów w rękach amerykańskich

Trump informował na bieżąco o sytuacji związanej z TikTokiem i obwieścił w social mediach, że w poniedziałek wyda rozporządzenie wykonawcze w celu przedłużenia okresu, w którym prawne zakazy wejdą w życie. Chodzi o  to, by móc podpisać umowę zapewniającą bezpieczeństwo narodowe Amerykanom. I tutaj warunek Trumpa jest konkretny: 50 procent udziałów w TikToku musi być w spółce joint venture. Jego zdaniem "bez zgody USA nie ma TikToka". " Z naszą zgodą jest wart setki miliardów dolarów – może biliony". ByteDance nie ma więc zapewne innego wyjścia jak przystać na warunek Trumpa. Dla chińskiej firmy jest to zawsze lepsze rozwiązanie niż całkowita sprzedaż swojej kluczowej platformy.