Donald Trump zablokował przejęcie Qualcomm przez Broadcom

Według najnowszych doniesień jedna z ciekawszych branżowych transakcji obecnego roku może nie dojść do skutku, gdyż do akcji postanowił wkroczyć Donald Trump. 

Trwająca od blisko roku saga z przejęciem Qualcomm zdawała powoli zbliżać się ku końcowi, jednak do akcji postanowił wkroczyć prezydent Stanów Zjednoczonych, blokując wspomnianą transakcję. Polecenie dyskwalifikuje również wszystkich 15 zaproponowanych dyrektorów Broadcom dla rzeczonej firmy. Całe posunięcie wynika z przesłanego przez Komisję Inwestycji Zagranicznych USA listu, w którym ostrzega ona przed zagrożeniem dla kraju płynącym z tego zakupu i taki też jest oficjalny powód działań Donalda Trumpa. Jeśli Broadcom kupiłby Qualcomm, to obniżyłby wartość amerykańskiej korporacji i tym samym osłabił jej zdolność do konkurowania z chińskimi odpowiednikami pokroju Huawei - to z kolei w opinii CIFUS pozwoliłoby Chinom zdominować branżę bezprzewodowej sieci 5G.

Prezydent USA zdecydował się zablokować planowane przejęcie Qualcomm za płynące z tej transakcji zagrożenie dla kraju

Reasumując, aktualnie sprawa nie wygląda zbyt dobrze, a szansa ostatecznej finalizacji przedsięwzięcia maleje z każdą minutą. Dopóki Trump nie zmieni swojej decyzji wszelkie dotychczas podpisane umowy są po prostu nieważne. Natomiast Broadcom powinien powoli zacząć rozglądać się za innym partnerem do dominacji sieci 5G lub rozpoczęciem samotnego pojedynku przeciwko chińskim konkurentom. Historia wydaje się o tyle intrygująca, że wczoraj spekulowano o ewentualnym połknięciu Broadcomu przez Intela, ale tylko w wypadku pomyślnego obrotu spraw, czyli zakupu akcji Qualcommu. Popularny producent procesorów obawiał się ewentualnej potężnej dominacji obu połączonych spółek, teraz więc powinien spać spokojnie.