Doom Eternal, powstający na najnowszej wersji silnika id Tech (siódma generacja), stanowić ma najbardziej imponujące technologiczne osiągnięcie od id Software. Choć gra świetnie powinna wyglądać już nawet na konsolach, to jednak prawdziwą moc pokaże dopiero na high-endowych pecetach, choć jak właśnie się dowiedzieliśmy, brakować będzie jej (przynajmniej na starcie) jednej kluczowej funkcji. Chodzi mianowicie o wsparcie dla ray tracingu, które obiecywane było przez twórców w ubiegłym roku. Co więcej, Marty Stratton z id Software obiecywał nie tylko, że będą wspierać tę technologię, ale uważał też, iż zrobią to „lepiej niż wszyscy inni”. W tym kontekście jego słowa wydają się tym bardziej rozczarowujące.
Doom Eternal nie otrzyma na starcie wsparcia dla ray tracingu, które obiecywane było przez twórców w ubiegłym roku.
Rozmawiając z ekipą Digital Foundry, Stratton stwierdził, że zespół technologiczny id Software badał pomysł ray tracingu i możliwość jego implementacji, ale zmuszony był wycofać się z tym tematem, by móc skoncentrować się na ukończeniu i dopracowaniu gry przed jej premierą (która, co warto przypomnieć, i tak zaliczyła obsuwę). „Tak właściwie, to o tym w ogóle nie rozmawialiśmy. I całkiem szczerze, nie spędziliśmy nad tym zbyt wiele czasu. Zespół po prostu wykonał wstępną implementację i rozważał na temat ray tracingu rok temu, ale w tym samym czasie mieliśmy jeszcze wiele rzeczy, które chcieliśmy zrobić w naszej grze” - wyznał wprost Marty Stratton. W tym kontekście, jego wcześniejsze słowa na temat zastosowania tej technologii lepiej niż robią to inni, uznać trzeba za ponury żart.
Na szczęście, nie oznacza to, że id Software całkowicie porzuca ten pomysł i Stratton zapewnił, że choć wcześniej musieli wstrzymać pracę nad ray tracingiem, to teraz ich zespół technologiczny ponownie może wrócić do tematu. Co więcej, zapewnił także, że mają bardzo ciekawe pomysły na wykorzystanie techniki śledzenia promieni w czasie rzeczywistym. „Nie chce wybiegać zbyt daleko (wcześniej nie miał takich dylematów - przyp. redakcja), ponieważ nie wiadomo, co dokładnie uda nam się zrobić, ale technologia ta pozwala na więcej niż wykorzystanie w zakresie odbicia światła, cieni czy oświetlenia w czasie rzeczywistym. Mamy naprawdę świetne pomysły, które nie tylko poprawią doznania graczy, ale i sprawią, że deweloperzy będą tworzyć lepsze i łatwiejsze w realizacji doświadczenia” - stwierdził Stratton. Przypominamy, że Doom Eternal zadebiutuje 20 marca na PC, PS4, Xbox One i Stadia, a niedługo później ukazać ma się nawet na Nintendo Switch.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Doom Eternal jednak bez ray tracingu, przynajmniej na starcie