Dostawy składanych smartfonów wzrosną do końca 2022 roku

Składane smartfony pomału zdobywają rynek, a do swojej oferty tego rodzaju urządzenia włączają kolejni producenci. Mimo wszystko nie jest to jeszcze propozycja, na którą spogląda większość konsumentów, w czym niewątpliwie nie pomaga wysoka cena. Mówi się, że Samsung pracuje nad tańszym telefonem, który powinien przekonać do siebie klientów z mniej zasobnym portfelem. Według raportu firmy Counterpoint Research wysyłka składanych smarfonów w najbliższej przyszłości pozostanie na obecnym poziomie, ale analitycy prognozują, że do końca 2022 roku dostawy sięgną 18 milionów egzemplarzy, co da około 1,2% udziałów w rynku. W 2020 roku składane smartfony stanowiły niezbyt dużą część i w tym oraz kolejnym roku ulegnie to poprawie.

Do końca 2022 na rynek zostanie dostarczonych 18 milionów składanych smartfonów.

Jak mówi starszy analityk Counterpoint Research Jene Park, Samsung pozostaje liderem w segmencie składanych urządzeń pod względem projektowania, marketingu oraz dostaw dominując w ubiegłym roku z ponad 80% udziałów. Południowokoreański producent ma w swoim katalogu kilka takich smartfonów, ale w tym roku konkurencja może być jeszcze silniejsza ze strony Huawei, Xiaomi, Vivo, OPPO oraz TCL. Natomiast jako jeden z powodów wzrostu zainteresowania składanymi smartfonami w przyszłym roku wskazuje się spadające ceny, których średnia wynosi około 1000-1500 dolarów amerykańskich. Firmy mają różne pomysły na swój sprzęt, a niektóre patenty wskazują m.in. wersje ze zwijanym wyświetlaczem.

Warto wspomnieć tu o modelu Oppo, który dostanie potrójny system zawiasów, dzięki czemu po złożeniu całość będzie kompaktowa i telefon bez problemu zmieścimy w kieszeni. Po rozłożeniu zyskamy natomiast dostęp do 7-calowego wyświetlacza, zaś odchylenie jednego z modułów zapewni nam wgląd do 80 mm ekranu prezentującego najważniejsze powiadomienia. Prezentacja powinna odbyć się w drugim kwartale 2021 roku, czyli maksymalnie w czerwcu.