Electronic Arts (EA) opublikowało wyniki finansowe za trzeci kwartał roku fiskalnego 2025, ujawniając, że premiera gry Dragon Age: The Veilguard, opracowanej przez studio BioWare, okazała się nie tylko krytyczną porażką wizerunkową, ale także finansową. To jednak nie koniec Bioware, bo podobno teraz bierze się za Battlefielda.
Nowa odsłona popularnej serii RPG, długo oczekiwana przez fanów, została chłodno przyjęta przez krytyków i graczy. Wyniki sprzedaży, które osiągnęły zaledwie połowę prognozowanych 3 milionów kopii w pierwszym kwartale od debiutu, znacząco wpłynęły na ogólną kondycję finansową Electronic Arts. Według oświadczenia EA, gra zaangażowała około 1,5 miliona graczy do końca 2024 roku, co oznacza wynik prawie 50% poniżej oczekiwań wydawcy. Ta porażka zmusiła firmę do skorygowania prognoz finansowych na resztę roku fiskalnego. Po ogłoszeniu wyników finansowych i korekty prognoz, akcje Electronic Arts zanotowały znaczący spadek wartości. Podczas notowań posesyjnych kurs akcji firmy spadł o około 11,5%.
Bioware pracuje nad Battlefield
O ile jednak słabe wyniki finansowe to miód na uszy graczy, którzy postanowili zagłosować portfelem i pokazać swoje niezadowolenie z kierunku, w którym poszło Bioware, to nowe doniesienia są dość niepokojące. Według informacji udostępnionych przez Harela Eilama na portalu LinkedIn, część zespołu BioWare - w tym on sam - pracuje obecnie nad kolejną odsłoną Battlefield w ramach programu Rotational Experience Program prowadzonego przez Electronic Arts. Program ten pozwala pracownikom EA na wymianę doświadczeń między studiami.
BioWare ma wspierać zespół DICE w zakresie projektowania narracji i pisania fabuły do nadchodzącego tytułu. To ryzykowny krok ze strony EA, biorąc pod uwagę, że to właśnie scenariusz i narracja w „Dragon Age: Veilguard” były szeroko krytykowane zarówno przez recenzentów, jak i graczy.
Pomimo ostatnich niepowodzeń, EA wciąż wydaje się ufać BioWare. Studio ma w planach kolejną dużą produkcję AAA - „Mass Effect 5” - choć jej rozwój znajduje się na wczesnym etapie i produkcja nie ruszyła jeszcze pełną parą.
Zaangażowanie BioWare w projekt Battlefield może być zaskakujące, zwłaszcza że seria od DICE również przechodzi trudny okres. Po problematycznej premierze Battlefield 2042, EA stawia wszystko na jedną kartę, chcąc przywrócić serii dawny blask. Nowa odsłona Battlefield ma przynieść „ultrarealistyczne zniszczenia” oraz „rozgrywkę w otwartym świecie”, co ma na celu nie tylko przyciągnięcie nowych graczy, ale także odzyskanie zaufania lojalnych fanów.
Mimo ambitnych planów decyzja o zaangażowaniu BioWare w projekt wywołuje mieszane reakcje. Po rozczarowującym „Dragon Age: Veilguard” wielu graczy obawia się, czy studio, które przez lata budowało swoją markę w segmencie RPG, jest w stanie wnieść wartość dodaną do serii Battlefield, której fundamenty opierają się na dynamicznej rozgrywce wieloosobowej, a nie fabule.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Zepsuli Dragon Age: The Veilguard, teraz biorą się za Battlefield. Bioware dołącza do DICE