Ponad połowa graczy ma problem z zakupem karty graficznej. Mówią dość

Ponad połowa graczy ma problem z zakupem karty graficznej. Mówią dość

Wystarczy odwiedzić pierwsze lepsze forum graczy, by zderzyć się z falą frustracji wobec obecnego stanu rynku kart graficznych. Ceny najnowszych GPU sięgają niebotycznych poziomów, a korzyści płynące z przesiadki na kolejną generację sprzętu są – zdaniem wielu – zbyt nikłe, by uzasadnić koszt inwestycji. W świecie, w którym kiedyś liczyła się surowa moc rastrowa i liczba klatek na sekundę, dziś coraz więcej mówi się o sztucznej inteligencji, technologii upscalingu i... grach w chmurze.

Z raportu Liquid Web, który objął 1000 graczy z różnych krajów, wynika, że aż 57% respondentów miało problem z zakupem karty graficznej, a 43% opóźniło taki zakup z powodu kosztów. W dodatku aż 25% zadeklarowało, że ich maksymalny budżet na GPU to 500 dolarów – kwota, która dziś nie wystarcza nawet na modele ze średniej półki.

Dla porównania: topowy GeForce RTX 5090, uznawany za symbol obecnej generacji, osiąga cenę ponad 3000 dolarów na rynku wtórnym, choć jego sugerowana cena detaliczna wynosi „skromne” 1999 dolarów. Nawet bardziej przystępny RTX 5070, cieszący się dużą popularnością, wciąż wykracza poza budżet co czwartego gracza.

Skalowanie AI zamiast surowej mocy? Nie wszyscy są przekonani

Producenci kart graficznych, zwłaszcza NVIDIA, coraz silniej stawiają na technologie sztucznej inteligencji, w tym skalowanie obrazu. Rozwiązania takie jak DLSS (Deep Learning Super Sampling) pozwalają znacząco zwiększyć liczbę klatek bez konieczności podnoszenia natywnej rozdzielczości renderowania. Odpowiedzią AMD jest technologia FSR (FidelityFX Super Resolution), również coraz powszechniej wdrażana – m.in. w nadchodzącej konsoli Nintendo Switch 2.

Choć entuzjaści najnowszych rozwiązań technicznych doceniają AI, wielu graczy wciąż woli tradycyjne testy surowej wydajności, bez „sztucznego” podbijania jakości. Skalowanie AI nie jest bowiem rozwiązaniem idealnym – obraz może być mniej wyraźny, a w niektórych tytułach mogą pojawić się artefakty.

Gry w chmurze: alternatywa czy tymczasowe rozwiązanie?

Rosnące ceny sprzętu oraz niedobory sprawiają, że coraz więcej graczy zaczyna patrzeć w stronę chmury. Jak pokazuje badanie Liquid Web, aż 62% graczy byłoby otwartych na granie w chmurze, jeśli tylko wydajność i opóźnienia byłyby porównywalne z komputerami lokalnymi.

Platformy takie jak GeForce NOW zaczynają zyskiwać na znaczeniu, oferując płynność i jakość, która jeszcze kilka lat temu była poza zasięgiem. Mimo to ograniczenia infrastrukturalne – jak niespójna jakość połączeń w gęsto zaludnionych miastach – nadal utrudniają chmurze pełną dominację. Wyzwania techniczne są poważne, ale coraz więcej graczy deklaruje gotowość do zmiany podejścia, jeśli jakość usług się poprawi.

NVIDIA dominuje, AMD i Intel wciąż w cieniu

Choć AMD zyskuje sympatię części użytkowników dzięki atrakcyjniejszym cenom i otwartym standardom, 73% graczy nadal wybiera układy NVIDIA – głównie ze względu na wyższą wydajność i dojrzałość technologii, takich jak DLSS. Intel, który od kilku lat próbuje przebić się ze swoimi GPU z serii Arc, wciąż nie potrafi zdobyć istotnego udziału w rynku.

Gracze – jak podkreśla raport – wciąż przede wszystkim kierują się wydajnością, ale cena odgrywa coraz większą rolę. W dłuższej perspektywie to relacja ceny do możliwości zdecyduje, kto zostanie liderem.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Ponad połowa graczy ma problem z zakupem karty graficznej. Mówią dość

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł