Pomimo notowania rekordowych przychodów przez branżę gier wideo w ostatnim kwartale, wydawcy największych tytułów zdają się ciąć koszty jak to tylko możliwe. W lutym tego roku dowiedzieliśmy się, że Activision Blizzard zwolni aż 775 swoich pracowników, a wygląda na to, że Electronic Arts podąża podobną drogą i także szykuje masowe wypowiedzenia. Informacje te potwierdzono w liście, który wysłał do pracowników i inwestorów szef EA, Andrew Wilson, gdzie ujawniono, że zwolnionych zostanie 350 osób, czyli ok. 4% całej załogi firmy, w ramach różnych działów (marketingu, wydawniczego oraz wielu innych). Co ciekawe, są to praktycznie pracownicy tych samych działów, których w ubiegłym roku pożegnało zwolniło Activision Blizzard, ale nas powinno cieszyć, że nie wspomina się tu nic o studiach przygotowujących gry, choć trzeba pamiętać, że EA akurat w ostatnim czasie dość bezpardonowo zamykało kolejne ekipy (np. Visceral Games).
EA ujawniono, że zwolnionych zostanie 350 osób, czyli ok. 4% całej załogi firmy.
Nie wiemy jak bardzo decyzja ta podyktowana było oszczędnościami, mającymi na celu zapewnienie i utrzymanie wysokich zysków i przychodów dla inwestorów w nadchodzących kwartałach, ale EA tłumaczy ją w dość typowy sposób, czyli chęcią lepszego realizowania zobowiązań, usprawnienia organizacji firmy i spełnienia wymagań graczy. Nie wiemy jak w osiągnięciu tych celów pomóc mają zwolnienia pracowników, ale niezależnie od powodów, kierownictwo firmy uznało tego typu cięcia za konieczność. „To dla nas trudny dzień. Zmiany jakich dokonujemy wpłyną na 350 z naszej 9000 osobowej załogi” - stwierdził rzecznik EA. „Są to ważne, ale bardzo ciężkie decyzje i nie podejmujemy ich z lekkim sercem. Jesteśmy przyjaciółmi i kolegami w EA, doceniamy i cenimy wkład każdego i staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, by zaopiekować się naszymi ludźmi i pomóc im przejść przez trudny okres i odnaleźć kolejne szanse” - wyznał przedstawiciel firmy.
Zwolnieni pracownicy otrzymać mają pełne odprawy i inne formy pomocy, które ułatwić mają im poszukiwanie nowej pracy. Co ciekawe, osoby zatrudnione w działach objętych redukcjami nie były zaskoczone tą sytuacją i przyznają, że spodziewali się takiego ruchu ze strony EA, ponieważ od kilku miesięcy cięto wydatki na zatrudnienie oraz podróże służbowe. Na pewno nie pomógł tu także fakt, że ostatnie gry EA raczej nie spełniły pokładanych w nich nadziei i EA wprost mówi o rozczarowującej sprzedaży Battlefield V, a ostatni tytuł wydawcy, czyli Anthem, który miał być ogromnym hitem, także spotkał się z dużą krytyką, co zapewne również przełożyło się na niższą sprzedaż (choć nie podano tu jeszcze żadnych oficjalnych liczb, więc musimy zaczekać do prezentacji wyników finansowych firmy za pierwszy kwartał tego roku).
Pokaż / Dodaj komentarze do: Duże zwolnienia w Electronic Arts. Wypowiedzenie otrzymało 350 osób