EA prezentuje destrukcję w Battlefield 6, szykuje się powrót do korzeni w wielkim stylu

EA pokazało pierwsze fragmenty nowego Battlefielda i wygląda na to, że długo wyczekiwany powrót klasycznej destrukcji stał się faktem. Choć nadal nie znamy oficjalnej daty premiery ani finalnego tytułu gry, EA intensywnie promuje jej kluczowe elementy, a nowy materiał wideo szczególnie ucieszy weteranów serii.

W ramach programu Battlefield Labs opublikowano krótki klip z wersji roboczej gry, który pokazuje, jak środowisko ulega zniszczeniu w czasie rzeczywistym. Studia DICE, Criterion, Ripple Effect i EA Motive wyjaśnili swoją filozofię: destrukcja ma być nie tylko efektem wizualnym, ale kluczowym elementem rozgrywki, pozwalającym graczom zmieniać otoczenie na swoją korzyść.

Budynki będą ulegały "efektowi ogryzka" – najpierw zniszczone zostaną ściany zewnętrzne, a następnie cały rdzeń konstrukcji. Co więcej, powstałe gruzy pozostaną na mapie, umożliwiając tworzenie nowych osłon i taktycznych przejść.

Nowa generacja serii Battlefield

DICE podkreśla, że celem jest stworzenie intuicyjnego i satysfakcjonującego systemu, gdzie każdy mecz może wyglądać inaczej w zależności od sposobu, w jaki gracze zdecydują się modyfikować otoczenie. Nowa filozofia destrukcji ma przywrócić ducha starszych części serii, za który fani tak bardzo ją pokochali.

Battlefield 6 przechodzi obecnie jedną z najbardziej intensywnych faz testów w historii serii. Premiera tytułu planowana jest na 2026 rok, a twórcy zapowiadają, że ma on ustanowić nowy standard dla strzelanek FPS.