EA Play: Titanfall 2, nowe Star Warsy i Mass Effect

Wczoraj, w ramach wstępu do zaczynających się oficjalnie jutro targów E3, odbyła się konferencja Electronic Arts, w trakcie której amerykańska korporacja zademonstrowała kilka wyczekiwanych tytułów nadchodzących w tym i w następnym roku. Wśród nich między innymi Battlefield 1 (o którym można przeczytać w osobnym wpisie), Titanfall 2, niezatytułowane jeszcze Star Wars od Visceral Games i Mass Effect: Andromeda.

Titanfall 2

Titanfall 2 ukazuje się 28 października na trzy platformy jednocześnie: PC, Xbox One i PS4, tak więc posiadacze konsoli Sony po raz pierwszy będą mogli przygotować się na zrzut Tytanów.

Najważniejszą zmianą - której domagali się gracze już od części pierwszej - jest wprowadzenie trybu offline dla pojedynczego gracza. Według prezesa Respawn, Vince'a Zampelli jest dosyć długa, treściwa i na pewno nie jest to trening z botami pod multiplayer. Dało się odnotować także pewne udoskonalenia walki i poruszania się - mechy od teraz w mechanicznych łapach dzierżą różne bronie, a piloci do sprawniejszego poruszania się po dachach używają kotwiczek. Titanfall 2 doda 6 nowych Tytanów w stosunku do oryginału oraz wprowadzi nowy system levelowania postaci.

Mechanika rodeo - czyli wskakiwania na wrogie mechy - także uległa zmianie. Od tej pory pojedynczy pilot będzie potrzebował znacznie więcej czasu na zniszczenie tytana, co skłoni bardziej do drużynowej współpracy. Mianowicie po zniszczeniu wrogiego mecha, nasz pilot zdobędzie baterię, którą może przekazać innemu Tytanowi z naszej drużyny - albo do naprawy pancerza, albo jako powerup.

Skoro już o tytułowych Tytanach mowa, to od teraz nie są w ogóle gwarantowane - należy sobie na nie zasłużyć. Nie ma już licznika , odliczającego sekundy do zrzutu mechanicznej jednostki - najlepiej jak najszybciej zacząć zabijać pilotów, czy też żołnierzy kontrolowanych przez Sztuczną Inteligencję.

Mass Effect: Andromeda

Prezentacja najnowszej części Mass Effect o podtytule Andromeda była nieco oszczędna. Z jednej strony trochę przerywników filmowych, okazjonalny gameplay, ale i także ujęcia na pracowników BioWare tworzących grę w studio. Andromeda nie będzie bezpośrednią kontynuacją oryginalnej trylogii, lecz początkiem nowej historii, z całkowicie nową obsadą i akcją, która będzie toczyć się w zupełnie odmiennej galaktyce. Głównym zamierzeniem twórców jest wprowadzić graczy ponownie w zadumę związaną z odkrywaniem nowego, nieznanego uniwersum na nowo - uniwersum, w którym pomimo, że jesteśmy ludźmi, to czujemy się obco.

Swoboda gry będzie znacznie większa, a gra będzie zawierać bardziej otwarty świat i więcej swobody, niż w jakiejkolwiek innej grze BioWare. Struktura gry natomiast będzie mniej zadaniowa, aby wizyty na planetach nie kończyły się odfajkowaniem misji i szybkim powrotem, ale aby stanowiły dla nas pewnego rodzaju przeżycie. Gra napędzana jest przez silnik Frostbite, a data wydania planowana jest na marzec 2017 (PC, Xbox One, PS4).

Star Wars

Nie zabrakło też wieści dla fanów Star Wars - "Elektronicy" planują wydać 3 nowe gry z tego uniwersum. Jedna z nich to nowy Battlefront, który osadzony będzie w realiach z nowych Gwiezdnych Wojen. Oprócz tego ukaże się także gra akcji TPP od twórców Titanfall - Respawn, a osadzona będzie w zupełnie innej epoce, niż reszta growych projektów. Obydwie gry nie mają jeszcze podanych dat wydania.

Wreszcie była też nowa i dość mocno wyczekiwana gra Star Wars od Visceral Games i ona doczekała się swojej krótkiej prezentacji, aczkolwiek nie była ona zbyt treściwa. Projekt tworzony jest pod okiem Amy Henning, która na swoim koncie ma reżyserię Legacy of Kain: Soul Reaver 1 i 2 a także oryginalną trylogię Uncharted. Jest to przygodowa gra akcji z perspektywy trzeciej osoby i ma ukazać się w 2018 roku.