Electronic Arts intensywnie naciska swoich (15 tysięcy) pracowników, by wykorzystywali sztuczną inteligencję praktycznie do każdego zadania – od pisania kodu po tworzenie grafik koncepcyjnych do gier. Problem w tym, że rezultaty często wymagają dodatkowej, ręcznej pracy, co budzi obawy o jakość nadchodzących produkcji, w tym kolejnej odsłony kultowego Mass Effect.
Według informacji portalu Business Insider, który rozmawiał z obecnymi pracownikami EA, zarząd firmy od około roku forsuje powszechne wykorzystanie AI w niemal każdym obszarze działalności. Narzędzia mają pomagać nie tylko w produkcji gier, ale również w zarządzaniu – AI doradza też menedżerom, jak rozmawiać z pracownikami o pensjach czy awansach.
Największe problemy sprawiają jednak narzędzia AI generujące kod. Deweloperzy zgłaszają, że produkują one wadliwy kod wymagający manualnych poprawek, co paradoksalnie zwiększa ilość pracy, zamiast ją zmniejszać. Podobne obawy dotyczą artystów koncepcyjnych i level designerów – są zobowiązani do trenowania systemów AI własną pracą, co może w przyszłości zmniejszyć zapotrzebowanie na ich usługi.
Zwolnienia w działach testowania
Najbardziej dramatyczne konsekwencje dotknęły zespoły QA (quality assurance). Były pracownik Respawn Entertainment, jednego z największych studiów EA, potwierdził, że wiosną tego roku został zwolniony wraz z około 100 innymi osobami. Powód? Firma wdrożyła AI do przeglądania i podsumowywania feedbacku od testerów – zadania, które wcześniej wykonywali ludzie.
Mass Effect w niebezpieczeństwie?
Szczególnie niepokojące są te doniesienia w kontekście produkcji nad kolejną częścią Mass Effect. BioWare, studio odpowiedzialne za tę kultową serię science fiction, pracuje obecnie nad nową odsłoną, która ma odkupić winy po chłodno przyjętej Mass Effect: Andromeda z 2017 roku. Fani serii obawiają się, że forsowane używanie niedoskonałych narzędzi AI może negatywnie wpłynąć na jakość opowieści, dialogów i mechanik – elementów, które zawsze były mocną stroną serii.
Historia Mass Effect pokazuje, jak wrażliwa jest ta franczyza na problemy produkcyjne. Andromeda ucierpiała z powodu problemów technicznych i pośpiechu w produkcji, co przełożyło się choćby na animacje twarzy, które stały się memem internetowym. Jeśli AI będzie generować kod wymagający ciągłych poprawek, może to opóźnić premierę lub, co gorsze, wpłynąć na finalne doświadczenie graczy.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
EA zmusza deweloperów do używania AI do wszystkiego. Mass Effect znów zagrożony?