Electronic Arts okradzione z wirtualnej waluty FIFA 18

Federalne Biuro Śledcze przedstawiło zarzuty 25-letniemu hackerowi, oskarżając go o włamanie na serwery Electronic Arts i kradzież wirtualnej waluty obowiązującej w FIFA 18. Wartość skradzionej waluty wynosi w przeliczeniu 324 tysiące dolarów. Martin Marsich posiadający obywatelstwo serbskie i włoskie, stanął przed sądem San Francisco po tym, jak w ubiegłym tygodniu został aresztowany na lotnisku. Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych w opublikowanym oświadczeniu informuje, że hacker został skarżony o "celowe zdobycie nieautoryzowanego dostępu do zabezpieczonego komputera, w celu zdobycia informacji celem komercyjnego wykorzystania i osiągnięcia korzyści majątkowych" oraz o "dostęp do zabezpieczonego komputera celem defraudacji i pozyskania wszystkiego co wartościowe".

Hacker zdołał z serwerów FIFA 18  ukraść wirtualną walutę o wartości ponad 320 tysięcy dolarów

Jeśli Marsich zostanie skazany, grozi mu 5 lat więzienia oraz 250 tysięcy dolarów grzywny. Z oświadczenia FBI dowiedzieliśmy się, że agent Justin Griggs oskarżył Marsicha o dostęp do zaplecza NBA Live 15, co wykorzystał, by uzyskać dostęp do serwerów FIFA. "Tajny token dostępowy pozwolił hackerowi na wymuszenie połączenia pomiędzy NBA Lie 15 a FIFA 18. Jako że serwer NBA Live 15 był zaufanym serwerem, hacker był w stanie wykorzystać ten fakt i zdobyć dostęp do FIFA 18" - twierdzi FBI. Mając przyznany dostęp, oskarżony dokonał dystrybucji kopii gry do 17 tysięcy kont Electronic Arts i paczek z walutą z gry do kolejnych 8 tysięcy kont. Następnie, jak twierdzi FBI, hacker sprzedał konta i walutę na czarnym rynku.

To nie pierwszy przypadek, kiedy hackerzy rzekomo wykorzystują grę FIFA do zarabiania, W 2016 roku FBI oskarżyło grupę hackerów o wydobycie monet z serwerów Electronic Arts. Teksańczyk Anthony Clark wraz z trzema współsprawcami pozyskał wirtualną walutę o szacowanej wartości 15 - 18 milionów dolarów, którą sprzedali za pośrednictwem czarnorynkowych dilerów działających w Europie i Chinach. Co jednak dość zastanawiające w całej tej sprawie, główny oskarżony został jakiś czas później znaleziony martwy w swoim domu, rzekomo popełniając samobójstwo. Marsich ma się pojawić w przyszłym tygodniu w sądzie, gdzie zostanie ustalona wysokość kaucji oraz wyznaczona zostanie data procesu.