Electronic Arts odcięło od usług Origin cały kraj!

Pewien gracz z Mijanmy, który posiadał 20 gier na platformie Origin, próbował zalogować się ostatnio do serwisu Electronic Arts, by ku jego zaskoczeniu ujrzeć komunikat o odmowie dostępu. Po krótkim rozeznaniu okazało się, że dostęp do Origin w tym kraju został całkowicie zablokowany.

Amerykańska firma zwala winę na sankcje USA nałożone na Mijanmę - jednak inne platformy dystrybucji gier cyfrowych nie sprawiają tego typu problemów, a ponadto powinny one być zdjęte 7 października. Jeden z ambasadorów EA (czyli wolontariuszy) powiedział, że nie da się zrobić niczego aby odzyskać dostęp do gier.

Co gorsze, pokrzywdzony obywatel Mijanmy nie otrzymał żadnej kompensaty, ani usłyszał słowa "przepraszam". Wszystko to stawia w bardzo niekorzystnym świetle serwisy dystrybuujące gry cyfrowe, zależne od mechanizmów DRM. Użytkownik jest w stanie używać VPNu aby obejść problem, jednak ping temu towarzyszący sprawia, że granie online jest niepraktyczne.

Prawdopodobnie EA zbagatelizowało użytkowników Mijanmy i nie zorientowało się w kwestii zmiany prawa, a całą sytuację dałoby się rozwiązać w prosty sposób. Niemniej jednak problem pozostaje i pozbawiono dostępu do biblioteki zakupionych gier całego kraju.