Elos Musk chce, abyśmy za sprawą systemu informacyjno-rozrywkowego napędzanego architekturą RDNA 2 od AMD, mogli grać w ulubione gry ze swojej biblioteki Steam, siedząc w samochodzie elektrycznym Tesli. Taki jest przynajmniej długoterminowy cel.
Tesla chwaliła się wcześniej, że jej przeprojektowany system infotainment w Modelu S i Modelu X zapewnia moc obliczeniową na poziomie 10 TFLOPów i jest on tym samym praktycznie „na równi z dzisiejszymi najnowszymi konsolami”. VideoCardz zauważa, że dokładana specyfikacja wykorzystanego tu chipa graficznego pozostaje tajemnicą, ale wiele wskazuje na to, że Tesla wykorzystuje GPU Navi 23, które posiada 28 jednostek obliczeniowych taktowanych do 2,8 GHz, a rozbiórka potwierdziła, że system ma również czterordzeniowy procesor Ryzen Embedded, prawdopodobnie model na bazie architektury Zen+.
Elos Musk chce, abyśmy za sprawą systemu informacyjno-rozrywkowego napędzanego architekturą RDNA 2 od AMD, mogli grać w Teslach w ulubione gry ze swojej biblioteki Steam.
We’re working through the general case of making Steam games work on a Tesla vs specific titles. Former is obviously where we should be long-term.
— Elon Musk (@elonmusk) February 22, 2022
Gry w nowym systemie infotainment wyświetlane są na 17-calowym panelu o rozdzielczości 2200×1300 pikseli. Poprzednie zdjęcia prasowe sugerowały, że auta obsłużą takie tytuły jak Wiedźmin 3 i Cyberpunk 2077, więc mówimy o zaawansowanych grach, a nie tylko prostych produkcjach, które uruchomić można nawet na lodówce. W odpowiedzi na to, kiedy ten ostatni tytuł pojawi się w nowym Modelu S/X, Musk napisał na Twitterze: „Pracujemy nad ogólnym wsparciem dla gier ze Steam na Tesli, a nie konkretnymi tytułami”, dodając, że taki jest długofalowy plan firmy. Szef SpaceX, który ostatnio miał kłopoty w związku z porównaniem kanadyjskiego premiera Justina Trudeau do Adolfa Hitlera, potwierdził również pośrednio, że Cyberpunk 2077 pojawi się w Teslach, dodając, że system ma więcej pamięci, aby poradzić sobie z większymi grami.
Tesla rozwija swoją gamingową platformę Tesla Arcade i współpracuje z twórcami, mając nadzieję na zyski ze sprzedaży pakietów gier właścicielom pojazdów. Możliwość dostępu do Steam może oznaczać granie w gry, które już posiadamy. Musk powiedział wcześniej, że „rozrywka będzie kluczowa, gdy samochód sam się prowadzi”.
Co ciekawe, w grudniu, po mocnej krytyce, Tesla potwierdziła, że wyłączy funkcję Passenger Play, uniemożliwiającą granie w gry wideo na konsoli środkowej, gdy pojazd elektryczny jest w ruchu. Ogłoszenie pojawiło się w trakcie dochodzenia National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA) w sprawie tej funkcji. Jak widać firma nie rezygnuje jednak z obsługi gier w swoich autach, wręcz przeciwnie.
Zobacz także:
- Amazon usuwa Black Lives Matter ze swojej platformy charytatywnej
- YouTube chce zablokować przycisk "udostępnij" i linkowanie. To kolejny element walki z dezinformacją
- Radeon 680M - nowe iGPU w Ryzenach 6000 pokonuje samodzielne karty graficzne
Pokaż / Dodaj komentarze do: Elon Musk chce, żebyśmy grali w gry ze Steam na... Teslach