Elon Musk i Neuralink z powodzeniem wszczepili chip do ludzkiego mózgu

W maju zeszłego roku firma Neuralink Elona Muska otrzymała zielone światło do przeprowadzenia badań na ludziach, a ten dzień w końcu nastąpił. Musk przekazał na X, że Neuralink z powodzeniem wszczepiło swój pierwszy chip do mózgu.

Projekt Neuralink musiał pokonać wiele trudności i dochodzeń, ale w maju ubiegłego roku uzyskał niezbędne zezwolenia na prowadzenie testów na ludziach. To oznacza, że maleńkie chipy, połączone z ponad 60 cienkimi, elastycznymi włóknami, mogą zostać wszczepione do mózgu ludzi. Chip jest zasilany baterią, którą można ładować bezprzewodowo. Głównym celem projektu jest przede wszystkim pomoc osobom z poważnymi niepełnosprawnościami, takimi jak porażenie czterokończynowe czy stwardnienie zanikowe boczne (ALS).

Elon Musk pochwalił się na X że firma Neuralink wszczepiła pierwszy swój chip człowiekowi, zaledwie po 8 miesiącach od uzyskania pozwolenia. Według Muska, pacjent powraca do zdrowia, a pierwsze wyniki sugerują obiecujące zmiany.

Następnie Musk dodał, że pierwszy produkt firmy będzie nosił nazwę "Telepatia" i pozwoli ludziom pracować z telefonem lub komputerem, po prostu myśląc. Dlatego początkowo będzie skierowany do użytkowników, którzy stracili ręce lub mają trudności w ich kontrolowaniu. Jako przykład podał Stephena Hawkinga i zastanawiał się, co by zrobił, gdyby potrafił komunikować się w taki sposób znacznie szybciej niż kiedykolwiek wcześniej w ciągu swojego życia.

Pierwsze badanie Neuralink na ludziach, o nazwie PRIME (Precyzyjny Robotycznie Wmontowany Interfejs Mózg-Komputer), przyciągnęło uwagę osób cierpiących na paraliż czterokończynowy z powodu uszkodzenia rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym lub stwardnienie zanikowe boczne (ALS). Osoby chętne do udziału w testach musiały mieć ukończone co najmniej 22 lata oraz posiadać stałego i godnego zaufania opiekuna.

Neuralink ogłosił w ubiegłym roku, że podczas badania robot będzie wykorzystywany do precyzyjnego umieszczenia "ultracienkich i elastycznych nici implantu w obszarze mózgu kontrolującym zamiar ruchu", dodając, że implant po umieszczeniu będzie "kosmetycznie niewidoczny" i będzie rejestrował oraz bezprzewodowo przesyłał sygnały mózgowe do aplikacji, która dekoduje zamiaru ruchu.

Celem głównym badania PRIME jest ocena bezpieczeństwa implantu oraz skuteczności operacji wykonywanej przez robota chirurgicznego. Oceni także możliwości interfejsu, który według Neuralink pozwoli ludziom sterować urządzeniami elektronicznymi za pomocą myśli. Na przykład osoba sparaliżowana może kontrolować swój telefon wyłącznie poprzez wyobrażanie sobie ruchów jej dłoni. Musk nawet zasugerował, że taka technologia może kiedyś wyposażyć ludzi w "nadludzką zdolność poznania".

Według Neuralink, jego celem jest "stworzenie powszechnego interfejsu mózgowego, który przywróci autonomię osobom z obecnymi niedoskonałościami medycznymi i uwolni ludzki potencjał w przyszłości".

W ubiegłym roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zatwierdziła pierwsze badanie na ludziach Neuralink, po podobnych testach na zwierzętach.

Neuralink został założony przez Elona Muska oraz niewielki zespół naukowców i inżynierów w 2016 roku. Nie jest to pierwsza firma badająca tego rodzaju technologię. Na przykład BrainGate umożliwił sparaliżowanemu mężczyźnie przekazywanie swoich myśli poprzez konwersję jego wyobrażeń na sygnały komputerowe.